Oussama Assaidi - pierwszy wywiad

Chwilę po ukończeniu transferu, Oussama Assaidi udzielił swojego pierwszego wywiadu jako zawodnik Liverpoolu. O to co nasz nowy numer 11 miał do powiedzenia.

Po pierwsze, Oussama witamy w Liverpoolu...

Dziękuje. Jestem zachwycony, że podpisałem kontrakt z tak dużym klubem. Rozmawiałem z dyrektorem zarządzającym Ianem Ayrem, gdy przybył do Holandii. Miałem dobre przeczucia po tej rozmowie. Potem zamieniłem parę słów z trenerem (Brendanem Rodgersem) i również dobrze się po nich czułem. Chce grać w taki sam sposób jak ja - chcę grać w piłkę. Tak graliśmy w Holandii i dlatego miałem dobre przeczucia, aby grać dla tak dużego klubu. Fani są świetni - tworzą wspaniałą atmosferę na stadionie. To wielki klub i nie można temu zaprzeczyć.

Czy to prawda, że inne kluby były Tobą zainteresowane?

Tak. Miałem oferty z Galatasaray, Spartaka Moskwa i Ajaxu, ale tak jak mówiłem wcześniej trener wywarł na mnie dobre wrażenie. Jeżeli Liverpool zgłasza się po ciebie to nie można mu odmówić. Jestem bardzo szczęśliwy, że tutaj jestem. Podpisałem dzisiaj kontrakt z jednym z największych klubów na świecie.

Czy rozmowa z Brendanem Rodgersem była jednym z kluczowych czynników, który wpłynął na Twoją decyzję o dołączeniu do Liverpoolu?

Tak, ale chodziło również o klub. Liverpool to bardzo duży klub. Jednak zawsze pragniesz porozmawiać z trenerem, a tak jak wspomniałem wywarł na mnie dobre wrażenie. Chciałem zostać w Holandii, ale po rozmowie z nim zdecydowałem, że wybiorę Liverpool.

Nie możesz doczekać się, aby grać pod wodzą Brendana?

Jestem bardzo szczęśliwy, że będę mógł z nim pracować. Podoba mi się jego filozofia futbolu. W Holandii grałem 4-3-3, a on chce tak grać tutaj. Lubi grać skrzydłami, a ja mogę grać również jako klasyczna 10. Jestem bardzo szczęśliwy z możliwości pracowania z nim i mam nadzieje, że pomoże mi stać się godnym graczem dla Liverpoolu.

Najbardziej nie możesz się doczekać gry z którymi zawodnikami Liverpoolu?

Liverpool posiada wielkich piłkarzy. Grałem przeciwko Luisowi Suarezowi, gdy ten grał w Ajaksie. Steven Gerrard również jest świetny. Z mojego punktu widzenia to niesamowite, że będę mógł grać razem z nimi.

To duży krok dla Ciebie, ale przypuszczam, że przyzwyczaiłeś się do dużych kroków w Twojej karierze. Los pokierował Cię do Holandii do której przeniosłeś się gdy miałeś cztery lata...

Miałem cztery lata, kiedy pojechałem do Holandii. W piłkę zacząłem grać, gdy miałem dwanaście. Później, kiedy miałem osiemnaście, grałem w drugiej lidze w FC Omniworld, a następnie przeniosłem się do pierwszej ligi do De Graafschap. Następnie grałem dla Heerenveen, a teraz jestem w tym wielkim klubem. Myślę, że moje doświadczenia pomogą mi szybko się zadomowić. W Holandii mieszkałem z rodzicami, teraz przylecą za mną i pomogą mi wykonywać moją pracę.

Posiadasz podwójne obywatelstwo. Co sprawiło, że wybrałeś Maroko, a nie Holandię?

Wybrałem Maroko, ponieważ moi rodzice są stamtąd i ja także jestem Marokańczykiem. Dobrze się czułem, gdy podjąłem decyzję. Rozmawiałem również z trenerem, Erikiem Geretsem, który powiedział mi, że wierzy we mnie, dlatego też wybrałem Maroko.

Dla fanów, którzy to czytają. Jak opisałbyś się jako piłkarza?

Myślę, że jestem technicznym graczem. Mogę uderzać z lewej i prawej nogi. Posiadam dobre przyśpieszenie na kilku pierwszych metrach i dużo widzę.

Napomknąłeś wcześniej, że możesz grać na kilku pozycjach, ale jaka jest Twoja ulubiona?

Lubię grać na lewej stronie i jako klasyczna 10. W Holandii całkiem dobrze sobie radziłem na lewej, ale lubię również grę za napastnikiem.

Czy to prawda, że pościsz przez Ramadan?

Tak, zgadza się. Jestem muzułmaninem i więrzę w Allaha. Dlatego przestrzegam Ramadanu.

Odbyłeś dzisiaj rano testy w Melwood i lekarze byli zdumieni jak szybko Twoje tętno wróciło do normy. Posiadasz naturalną kondycję?

Tak, jestem całkiem sprawny. Usłyszałem to od lekarzy i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu! Nie mogę się doczekać mojego pierwszego meczu.

Jak bardzo nie możesz się doczekać gry na Anfield na oczach kibiców?

Chciałbym zaliczyć swój debiut na Anfield. Uważam, że to będzie fantastyczne uczucie zagrać dla fanów. Nie mogę się doczekać, aż usłyszę "You'll Never Walk Alone". Mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać na swój pierwszy mecz! Widziałem w telewizji atmosferę jaka panuje na Anfield. Jestem podekscytowany.

W końcu, czy masz jakąś wiadomość dla fanów?

Kibice są fantastyczni, a ja jestem przeszczęśliwy, że będę grać dla takiego renomowanego klubu. Nie mogę doczekać się swojego pierwszego meczu.