SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2974

Rodgers po porażce z WBA


Brendan Rodgers uważa, że porażka Liverpoolu 3:0 z West Bromwich Albion na inaugurację sezonu nie odzwierciedla wiernie występu jego podopiecznych na the Hawthorns.

The Reds nie zatrzymali woleja Zoltana Gery zaraz przed przerwą, a zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy Daniel Agger zobaczył czerwoną kartkę, kiedy został uznany za winnego upadku Shane'a Longa w polu karnym.

Napastnik West Bromu spudłował rzut karny, jednak chwilę później wywalczył dla swojej drużyny następny, już bezwzględnie wykonany przez Petera Odemwingie.

Rezerwowy Romelu Lukaku trafieniem głową przypieczętował trzy punkty swojej drużyny.

Rodgers powiedział na pomeczowej konferencji: - Myślę, że wynik jest zbyt surowy, jeśli mam być szczery.

- Po paru pierwszych minutach gry zyskaliśmy dobrą kontrolę i rytm. Dopóki nie strzelili pierwszej bramki, wyglądało na to, że to my ją zdobędziemy.

- Nie mam żadnych zastrzeżeń co do pierwszego gola. To był fantastyczny strzał. Broniliśmy rzutu rożnego dobrze w powietrzu i wybiliśmy piłkę. Glen Johnson prawdopodobnie nie mógł więcej zrobić, kiedy chciał odzyskać piłkę, to było technicznie dobre.

- W pierwszej połowie praktycznie kontrolowaliśmy większość gry, ale nagle zaczęliśmy przegrywać 1:0.

- Nie jestem człowiekiem, który narzeka na sędziów, ale te dwie decyzje w drugiej połowie, trzy wliczając czerwoną kartkę, były bardzo, bardzo surowe. Nie sądzę, żeby w którejkolwiek należał się rzut karny. Oglądając je na powtórce, widzi się, że były bardzo, bardzo surowe.

- Rzecz jasna z 10 piłkarzami i gonieniem wyniku robi się trudno.

Liverpool zszedł do szatni goniąc gospodarzy po golu Gery, ale Rodgers mówi, że wciąż wierzył w wyciągnięcie czegoś z tego meczu.

Dodał: - Wciąż byłem pewny wyniku. Powiedziałem piłkarzom w połowie, że kontrolowaliśmy grę i musimy być cierpliwi, grać piłką i wtedy znajdzie się przestrzeń, a jakość zawodników przywróci nas do rywalizacji.

- Jak powiedziałem, wpuściliśmy gola z rzutu karnego, a czerwona kartka nas naprawdę zabiła. Tym bardziej, że jesteśmy nową drużyną, która dopiero się zgrywa w kontekście struktury i pomysłu na grę.

- Jednak muszę pochwalić piłkarzy. Robili dzisiaj, co było w ich mocy, chociaż mecze takie jak ten naprawdę bolą.

13 minut przed końcem bramka Lukaku głową zniszczyła nadzieje Czerwonych na pozytywny wynik spotkania.

Dziennikarze pytali menedżera, czy był zawiedziony sposobem, w jaki jego drużyna straciła tego gola.

Odpowiedział: - Goniliśmy wynik i chcieliśmy wrócić do gry, więc naturalnie zostawiliśmy dużo przestrzeni i bardziej się otworzyliśmy. Zamiast bronienia dwubramkowej porażki, woleliśmy próbować strzelić.

- West Brom opierał dzisiaj grę na kontrach, więc grając w dziesięciu zawsze jest się wtedy narażonym. Ale jak mówię, zawodnicy dali z siebie wszystko i nie mogę na to narzekać.

- To był dla nas zły dzień, ale myślę, że pokazaliśmy, szczególnie w pierwszej połowie, że piłkarze dobrze radzą sobie z pomysłem na grę. W drugiej połowie, grając w dziesiątkę, było już trudniej.

Zapytany, czy Liverpool będzie apelował w sprawie czerwonej kartki Aggera, Rodgers odpowiedział: - To z pewnością coś, nad czym się zastanowimy, absolutnie. To było bardzo, bardzo surowe.

Rodgers zdecydował dzisiaj o debiucie Joe Allena w barwach the Reds i przyznaje, że jest zadowolony z występu 22-latka.

- Myślę, że się wyróżniał - powiedział. - Kiedy chłopak wchodzi do pierwszej drużyny i od razu tak gra, myślę, że to świetnie. Jego gra ciałem, podania i walka o piłkę były wspaniałe.

Rodgers potwierdził też, że Joe Cole'owi odnowiła się kontuzja ścięgna podkolanowego.

Napastnik wszedł na boisko w drugiej połowie, ale szybko musiał je znowu opuścić.

Rodgers powiedział: - To dziwne, bo cały okres przygotowawczy trenował bardzo, bardzo dobrze. Później zdarzyła się ta kontuzja w meczu z Homlem w Lidze Europy.

- Wrócił, świetnie trenował, a dzisiaj zszedł z podobną rzeczą. To coś, czym ekipa medyczna będzie musiała się zająć.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (28)

jaszyn 18.08.2012 19:56 #
YNWA Brendan!!!
Dawid131092 18.08.2012 19:57 #
Brednan, dobrze mówi a ja podpisuje sie pod jego wypowiedzą, czasami tak jest. mam nadzieje że FA w koncu okarze sie rozsadna i cofna czerwień Danielowi,
Edmilson 18.08.2012 19:58 #
Czy kiedykolwiek ktoś w tym klubie powie: "Tak, zje****śmy, w następnym meczu będziemy gryźć trawę, aż na murawie zostanie sam gruz"?
ivers 18.08.2012 20:02 #
Nowa era i w dupe trzy do zera.
Masacra 18.08.2012 20:07 #
Piszcie po polsku chłopcy bo wieżą to sobie w szachy można pograć....
RedFulBad 18.08.2012 20:17 #
"Zły początek, dobry sezon" Reguła piłkarska.

1imperator 18.08.2012 20:18 #
Kontrola gry mnie nie podnieca jeśli przegrywamy, może za tydzień City będzie kontrolować, a my wygramy i tej wersji się trzymam.
JAJOLFC 18.08.2012 20:21 #
Widzieliscie tego spalonego, co Suarez podawal do Downinga w I polowie ? Bo mi sie wydawalo, ze spalonego nie bylo i 100% akcja jak nic, ale poziom sedziowania mowil dzisiaj sam za siebie :( LFC!!!
Mersey 18.08.2012 20:26 #
Niesłuszne karne, czerwone kartki z kapelusza - witaj w Liverpoolu Brendan. Brakuje jeszcze słupków i poprzeczek:/
JAJOLFC 18.08.2012 20:27 #
Na 100% Suarez podawal do Downinga :)
Player 18.08.2012 20:27 #
JAJOLFC - według mnie był tam minimalny spalony
Lfciorek 18.08.2012 20:31 #
Po paru pierwszych minutach gry zyskaliśmy dobrą kontrolę i rytm. Dopóki nie strzelili pierwszej bramki, wyglądało na to, że to my ją zdobędziemy.

Był controlling czyli stara śpiewka Beniteza. :)
JAJOLFC 18.08.2012 20:35 #
Bo ja wlasnie widzialem tylko jedna powtorke i wydawalo mi sie, ze nie bylo spalonego, dlatego pytam sie was co o tej sytuacji sadzicie :)
JAJOLFC 18.08.2012 20:42 #
Rozwialiscie moje watpliwosci :) Głowy do gory, sezon sie dopiero zaczal. Przed nami wiele ciekawych meczy, zwrotow akcji i szczesliwych zakonczen! Gorsze chwile tez musza byc, wkoncu to pilka! LFC!!!
bulipawel 18.08.2012 22:56 #
Teoretycznie można powiedzieć, że pierwszy karny kontrowersyjny, ale trzeba zwrócić uwagę na twarz Aggera. Z tego co się dopatrzyłem to Daniel nie był zdziwiony decyzją sędziego, gdy ten wskazał na wapno, ale dopiero po kartce dostał szału. oznacza to, że był świadomy iż sędzia może podyktować jedenastkę, a niestety, ale gdy zawodnik wychodzi sam na sam z bramkarzem i zostaje sfaulowany to czy to było delikatne pchnięcie, czy kosa, musi być pokazana czerwień. Fakt, że napastnik WBA dorzucił całkiem sporo od siebie, ale mimo wszystko było to delikatne pchnięcie, na które czekał. Co do drugiej sytuacji, według mnie ewidentna 11, bo Martin po prostu (niecelowo) kopną gracza WBA
Jose3Enrique3 18.08.2012 23:19 #
Spokojnie Brendan wszystko przeanalizuje i będzie lepiej.Mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego Borini grał na skrzydle a Suarez na szpicy?!Skoro wiadomo ,że Suarez jest typem dryblera ,a Borini snajperem i Fabio to pokazał już w meczu z Homel jedna akcja pod bramkowa gol,a Luis co najmniej z 4 i 0 goli więc gdzie tu logika Brendan :d
seba92 19.08.2012 01:34 #
Allen suarez na plus reszta slabo
agger sluszny karny kartka nie , skrtel smieszny karny , zawodnik sie pode nogi Skrtela po prostu mowiąc dosadnie wrąbał
fakt zagraliśmy słabo za mało polotu
Lyzwa7 19.08.2012 01:50 #
Jak widzę Suarez na plus to chce mi się srać normalnie facet miał chyba 6 sytuacji bramkowych i prawie wszystkie karygodnie spieprzył... Skrtel żałośnie, Jeden Allen grał jakby mu zależało, ale On jest przecież słaby, bo go Brendan kupił i nie nazywa się Luis.
seba92 19.08.2012 01:59 #
Lyzwa , a co reszta pokazala, suarez sam meczu nie wygra
seba92 19.08.2012 02:00 #
A ja mowilem ze Allen też na plus , downing srednio, borini jedno dosrodkowanie, ale to tylko pierwszy mecz, trzeba isc dalej
El_Mauro 19.08.2012 04:01 #
Powiedzmy sobie szczerze, jezeli tak wyglada filozofia Brendana to nie potrzeba 100 stron aby ja spisac. Chyba ze bardzo duza czcionka.

Co do meczu, dramat i co najgorsze czyli to samo co u Dalglisha i Kennego czyli brak tak zapowiadanego planu B. Po 60 minutach kiedy to Suarez juz przestrzelil 2 setki jak to ma w zwyczaju a Borini z Downngiem wygladali anonimowo az prosilo sie o Andyego aby sprobowac czegos innego.
Zamiast tego wchodzi geniusz Cole, po 5 minutach juz jest kontuzjowany a po 10 schodzi. W momencie gdy wchodzi Carroll juz jest z wynikiem pozamiatane.
Czlowiek teskni za Benitezowym "kontrolowalismy mecz" po wyniku 0-0 ale rzeczywiste kontroli z ponad 60% posiadania pilki i 15 strzalach na bramke przy 2 rywala, ale to se ne vrati jak to mowia sasiedzi.
mayro78 19.08.2012 09:12 #
Jak przegrywasz i zależy Ci na wyrównaniu ,oczywiste jest że się odkrywasz i możesz stracić nstp gola. Trzeba podejmować ryzyko, 0;1 czy 0;5 to 3pkt. Nie mamy kompletnie ławki, brakowało Jose Enriqe, a Suarez powinien wykorzystać chociaż jedną okazję.
esto 19.08.2012 09:25 #
Skoro przegraliśmy tak wysoko, to widocynie na to zasłużyliśmy.
Sumo 19.08.2012 09:37 #
Pierwsze zdanie i "zyskaliśmy dobrą kontrolę i rytm". Fani Beniteza powinni być zachwyceni :)
LivingforLFC 19.08.2012 09:42 #
mayro78 = mylisz się. to nie liga hiszpańska, bilans bramkowy jest ważny. Co jeżeli skończymy z taką samą liczbą punktów jak 2 inne drużyny, i przez twoje "0-1,0-5, bez różnicy" zajmiemy 6, a nie 4 miejsce?
Dudi93 19.08.2012 09:52 #
winny zawsze się tłumaczy
mayro78 19.08.2012 10:24 #
LivingforLFC
mieliśmy bronić 0;1?
elpasinho 19.08.2012 11:12 #
Weź się gościu ogarnij i nie pieprz głupot bo to była kompromitacja...

Pozostałe aktualności

Kelleher przed meczem z Southampton  (0)
23.11.2024 13:45, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wideo z wczorajszego treningu  (0)
23.11.2024 12:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Gerrard komplementuje Curtisa Jonesa  (1)
23.11.2024 12:17, Bartolino, The Times
Wywiad z kibicem Southampton  (0)
23.11.2024 11:56, B9K, thisisanfield.com
Garść informacji z treningu Liverpoolu  (0)
23.11.2024 11:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Southampton  (1)
23.11.2024 10:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo