Wypowiedź Clarke'a po meczu
Menadżer West Bromu, Steve Clarke powiedział, że wiedza na temat tego co jest siłą, a co słabością Liverpoolu pozwoliła jego drużynie osiągnąć imponujące zwycięstwo 3-0 w pierwszym meczu Premier League w sezonie 2012/2013.
Clarke na początku lata w związku ze zwolnieniem Kenny'ego Dalglisha opuścił stanowisko asystenta trenera i zastąpił Roya Hodgsona w roli menadżera the Baggies.
Clarke podkreślił, że wraz ze swoimi zawodnikami nie skupiał się na treningach na meczu z Liverpoolem, ale na dobrym występie drużyny.
- Wiem, że media chciały rozdmuchać to wydarzenie.
- To oczywiste, że znam zawodników Liverpoolu, ale większość tego tygodnia spędziłem na rozmowie z moimi zawodnikami na temat tego, co oni mogą zrobić grając z Liverpoolem, a nie skupiając się na tym na co stać the Reds.
- Zespół był w dobrej formie. Znaliśmy ich mocne i słabe punkty. Wiedzieliśmy, jak Liverpool może próbować grać i staraliśmy się im odpowiedzieć.
- Przez cały tydzień staraliśmy się utrzymać pozytywne nastawienie i mówiliśmy zawodnikom, żeby wyrażali siebie i stanowili zagrożenie w ataku, a Liverpool to zespół, który obawia się o swoją obronę.
Komentarze (4)
To Rodgers zaskoczył go tiki-taką.