Allen typuje wyjątkowy tydzień
Joe Allen podkreśla, że Liverpool szybko otrząśnie się z rozczarowania inauguracyjnym meczem z West Bromwich Albion, ponieważ w tym tygodniu the Reds czekają dwa kluczowe spotkania.
Drużyna Brendana Rodgersa wraca do akcji w czwartek, kiedy czeka ich podróż do Edynburga na mecz z Hearts w Lidze Europy. Niedługo po tym, bo już w niedzielę, rozegrają wyczekiwane spotkanie z aktualnymi mistrzami Barclays Premier League, Manchesterem City.
Reprezentant Walii przyznaje, że nie może się doczekać pierwszego meczu w Europie, a także debiutu w czerwonej koszulce na Anfield przeciwko ekipie Roberto Manciniego.
Numer 24 w Liverpoolu zrobił dobre wrażenie swoim występem na the Hawthorns, ale przyznaje, że czuł mieszane emocje.
Allen powiedział oficjalnej stronie klubu: - Wspaniale było zaliczyć debiut. Jeśli chodzi o wynik, nie był to idealny debiut, ale to był jeden z tych dni, w których nam nie wyszło i musimy już o tym zapomnieć i iść dalej.
- To może być dla mnie wyjątkowy tydzień, mam szansę grać dla Liverpoolu na szczeblu europejskim i mam nadzieję na domowy debiut przeciwko Manchesterowi City. Mamy nadzieję, że po końcowym gwizdku w obu tych meczach to będzie przyjemniejsze uczucie. Na pewno damy naszym kibicom wszystko, co możemy.
Joe Allen przyznaje, że ciężko było przyjąć porażkę w meczu inauguracyjnym.
Powiedział: - Strzelili fantastyczną pierwszą bramkę, z gatunku tych, kiedy musisz po prostu pogratulować. Niewiele mogliśmy zrobić, żeby ją zatrzymać.
- Dzięki pierwszemu golowi z pewnością poczuli się lepiej. Kiedy decyzje sędziego obróciły się przeciwko nam, zostało nas 10 i wszystko się zmieniło.
- W ciągu sezonu zdarzą się mecze takie jak ten, ale teraz musimy się przegrupować, ciężko pracować i przygotowywać się na czwartkowe spotkanie.
Komentarze (10)
Miałem wrażenie, jakby Allen był odtrącany przez kolegów z drużyny. Ci graja swoje (Suarez - Borini - Downing - Gerrard), a Joe stał gdzieś z boku i starał się nie przeszkadzać. To nie tak ma wyglądać.
Mam nadzieję, że to był najgorszy nasz mecz w tym sezonie.
Nie wiesz, czy to był wypadek przy pracy, czy wróżba całego sezonu. Potrzeba cierpliwości, skoro czekamy już 3 lata, to i jeszcze trochę mogę poczekać ; )
Nie 3 lata tylko ponad 20 lat.