Adam o powrocie do Szkocji
Charlie Adam jest pewien, że gorąca atmosfera na Tynecastle Stadium nie przeszkodzi Liverpoolowi w osiągnięciu pozytywnego rezultatu w pierwszym spotkaniu fazy play-off Ligi Europy przeciwko Hearts.
Adam doświadczył już gry na tym stadionie, występując jeszcze w barwach Rangersów i przyznał, iż silny doping kibiców sprawia, że nie gra się tam zbyt łatwo.
Niemniej jednak, nie ma on wątpliwości, że the Reds spokojnie są w stanie osiągnąć taki rezultat, jaki pragną.
- To będzie trudny mecz - powiedział Adam Liverpoolfc.com
- Kiedy grałem w tym miejscu z Rangersami, zawsze było ciężko, ponieważ kibice na stadionie siedzą bardzo blisko murawy.
- Jeśli jednak zrobimy wszystko tak jak należy, powinno być w porządku. Mam nadzieję, że wygramy i do spotkania na Anfield przystąpimy z jakąś zaliczką.
Podróż Liverpoolu do Edynburga ma miejsce zaledwie kilka dni przed pojedynkiem z Manchesterem City na Anfield w niedzielę, ale Adam przekonuje, że nikt w zespole nie myśli na tą chwilę o wizycie aktualnego mistrza Anglii.
- To ważne, że możemy powrócić na zwycięską ścieżkę i postaramy się wygrać z kolejnym przeciwnikiem, którym jest Hearts - dodał.
- Najpierw musimy rozegrać ten mecz, a potem będziemy się martwić o rywalizację z Man City. Dla zawodników liczy się tylko najbliższy mecz.
Adam ma nadzieję się dobrze zaprezentować w spotkaniu z Hearts po tym, jak znalazł się w 19-osobowej kadrze, która odleciała w środę z John Lennon Airport.
Szkocki pomocnik przyznał, że z chęcią korzysta z każdej okazji, aby zaimponować menedżerowi, a zwłaszcza kiedy na trybunach zasiądzie jego rodzina oraz przyjaciele.
- Jeśli nadarzy się stosowna okazja, to chętnie postaram się ją wykorzystać i kontynuować to, co robiłem podczas przygotowań do sezonu i w ostatnim tygodniu w reprezentacji Szkocji - powiedział. Menedżer musi podjąć decyzję, a kiedy przyjdzie na mnie czas, będę gotów.
- Miłym uczuciem będzie zobaczenie mojej rodziny i przyjaciół. Całkiem często oglądają mnie w Liverpoolu, ale nie za często ja mam okazję przyjeżdżać do Szkocji, dlatego to dla mnie wielki powrót.
- Jednak najważniejsze jest to, abyśmy wygrali mecz i mam nadzieję, że będę mógł odegrać w tym pewną rolę.
Komentarze (9)