Jenkinson wierzy w zwycięstwo
Obrońca Kanonierów, Carl Jenkinson powiedział, że Arsenal może poczynić ogromny krok w przód, jeśli zdoła odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w niedzielę z Liverpoolem.
Kanonierzy w pierwszych dwóch meczach nowej kampanii bezbramkowo zremisowali, jednak od kwietnia 2008 roku nie przegrali na Anfield.
Jenkinson oczekuje wygranej przeciwko zespołowi Brendana Rodgersa i wierzy, że zwycięstwo pozwoli podnieść morale w drużynie.
- Anfield zawsze jest doskonałym miejscem do gry w piłkę nożną, wszyscy czekamy na ten mecz i jedziemy tam po trzy punkty - powiedział zawodnik Arsenalu. W zeszłym sezonie siedziałem na ławce rezerwowych podczas wizyty w tym miejscu, ale cały stadion i atmosfera panująca na nim jest w sobie wyjątkowo szczególna.
- Liverpool jest ambitnym klubem i jestem pewien, że będą chcieli zgarnąć na Anfield pełną pulę. Miejmy nadzieję, że będzie to otwarty mecz, co może okazać się dla nas sporą korzyścią, ponieważ z przodu będzie więcej miejsca do gry.
- Zwycięstwo tam będzie wielkim osiągnięciem. Liverpool to wielki klub, ale musimy się skupić po prostu na własnej grze i mam nadzieję, że zaprezentujemy się w odpowiedni sposób, przez co uzyskamy komplet punktów.
Komentarze (19)
I co ten ramsey wtedy zrobił? Pierwsza i druga bramka rvp, którego już nie ma. Asystentów zresztą też, z różnych powodów.