Boss chwali Sahina
Brendan Rodgers uważa, że Nuri Sahin zaprezentował w swoim wczorajszym debiucie przeciwko Arsenalowi przebłyski tego, co uczyni z niego istotny element składu Liverpoolu w tym sezonie.
Był to pierwszy występ w barwach the Reds dla tureckiego pomocnika, który w zeszłym tygodniu przeniósł się z Realu Madryt na roczne wypożyczenie i zaliczył solidny występ w przegranym meczu 2-0 z the Gunners.
Po 67 minutach gry, Sahin został zastąpiony przez Jonjo Shelveya, ale Rodgers czuje, że to, co pokazał mu 23-latek, może świadczyć o tym, że będzie on spełniać kluczową rolę w jego planach.
Boss powiedział Liverpoolfc.com:
- Nuri nie grał zbyt dużo, więc te 65 minut było dla niego dobre. Pokazał, że jest znakomitym piłkarzem, który będzie w stanie dopasować się do naszego stylu gry.
- To dobry chłopak. Im jego forma będzie rosła, a on będzie stawał się silniejszy, tym będzie lepszy.
To naturalne, że Rodgers był zawiedziony przegraną Liverpoolu z Arsenalem, dla którego gole strzelili Lukas Podolski i Santi Cazorla.
Niemniej jednak menadżer nie może mieć pretensji do zawodników, którzy do ostatniego gwizdka próbowali uratować coś z tego meczu.
Powiedział:
- Dla wielu z nich był to trzeci mecz (w tygodniu) – trzy trudne mecze, pierwszy z Manchesterem City w zeszłym tygodniu, drugi z Hearts i teraz z Arsenalem.
- Dali z siebie wszystko i nie mogę ich o nic więcej prosić.
- Jeżeli chodzi o naszą grę, graliśmy dobrze, być może nie wykorzystaliśmy naszych szans, kiedy mieliśmy okazję i oczywiście potem ucierpieliśmy z powodu straty dwóch rozczarowujących z naszego punktu widzenia bramek.
Rodgers dodał:
- Musimy lepiej utrzymywać się przy piłce. Dla mnie strata piłki jest zbrodnią, a to niestety nam się przydarzało, zwłaszcza w drugiej połowie.
- Stale musimy się rozwijać. Utrzymywanie się przy piłce jest istotne z technicznego punktu widzenia. Jeżeli ją tracisz, wpędzasz się w kłopoty.
Komentarze (13)