LIST OTWARTY WŁAŚCICIELA DO FANÓW
Właściciel Liverpoolu - John W Henry - napisał list do fanów po rozczarowującej porażce the Reds z Arsenalem, z powodu której The Reds zajmują zaledwie 18 lokatę w Premier League. Oto jego treść:
Jestem zawiedziony naszym działaniem na rynku transferowym tego lata, ale to nie wynika z braku chęci czy wysiłku z naszej strony. Staraliśmy się pozyskać jeszcze kogoś pod koniec okienka, ale przykre było to, że była dobra okazja, której nie wykorzystaliśmy.
Podczas przerwy letniej pozyskaliśmy trzech młodych, utalentowanych piłkarzy - Joe Allena, Nuriego Sahina i Fabio Boriniego - a także przyszłe potencjalne gwiazdy w osobach Sameda Yesila i Oussamy Assaidiego. Dzięki takim transferom budujemy przyszłościowy zespół.
Każdy na pewno podkreśla jak ważne było zatrzymanie naszych najważniejszych piłkarzy. Agger, Skrtel i Suarez zostali z nami. Doceniamy ich wiarę w klub. Luis i Martin podpisali długoterminowe kontrakty.
Nikt nie powinien wątpić w nasze zaangażowanie dla klubu. Pozyskaliśmy bardzo utalentowanego menedżera - Brendana Rodgersa - w którego bardzo wierzymy, że zbuduję dobry zespół. Brendan potrzebuje trochę czasu, aby wprowadzić swoją filozofię.
Polityka transferowa nie opierała się na cięciu kosztów. Cały czas będziemy zwracać uwagę na to ile wydajemy, aby wszystko było dobrej jakości. Popieramy politykę finansową Fair Play UEFY, którą stworzył Platini. Musimy wydawać tyle ile zarobiliśmy. Odnieśliśmy sukces od strony komercyjnej, zarabiamy odpowiednią ilość gotówki, którą będziemy mogli wydać w najbliższych latach.
Naprawiamy dalej błędy poprzednich właścicieli. Nie skończy się to w najbliższym czasie. Zostało to spowodowane naszymi błędami, które popełnialiśmy przez pierwsze dwa lata naszych rządów. Była to trudna lekcja, ale klub jest w lepszym stanie niż wcześniej.
Pieniędzy nie wydaje się tylko na utalentowanych graczy. Naszą ambicją nie jest bycie w środku tabeli, kiedy grają u nas piłkarze tylko po parę lat. Chcemy rozwijać naszych własnych zawodników. Poprawiamy dalej szkolenie młodych piłkarzy.
Naszym zadaniem jest wygrywać. Inwestujemy, aby osiągnąć sukces. Nie będziemy podejmować ryzykownych kroków.
Po dwóch latach spędzonych na Anfield jesteśmy blisko osiągnięcia tego, co sobie założyliśmy. Okienko transferowe może nie było całkiem udane, ale nie patrzymy tylko na najbliższe zimowe. Patrzymy dalej w przyszłość. Chcemy przywrócić odpowiedni status jednego z największych klubów na świecie.
Nie będzie łatwo i perfekcyjnie, ale wiemy co mamy robić.
Chcemy się rozwijać, mądrze gospodarując swoimi zasobami, a nie wydając dużo pieniędzy na transfery i zarobki graczy. Nie boimy się konkurować z najlepszymi, ale nie będziemy przepłacać za graczy.
Nigdy za naszych rządów nie stanie się tak, że klub będzie tonął w długach, tak jak to było kiedy go przejęliśmy. Taka sytuacja zagraża jego istnieniu.
Chęć zwycięstwa kieruje każdą decyzją. Od czasu do czasu mogą występować jakieś komplikacje, ale nasi ludzie, których tutaj zatrudniliśmy przywrócą chwałę na Anfield.
Podsumowując, w naszej działalności nie chodzi o zysk. Wbrew powszechnej opinii, właściciele nie inwestują w sport po to, aby osiągnąć zysk. Przeważnie angażują się, aby pomóc klubowi. Naszą ambicją jest wygranie Premier League w stylu, który chcą widzieć kibice. Zdarzy się to tylko wtedy, kiedy będzie rozwijać klub w taki sposób, który będzie odpowiadał kibicom i nam. Każdy z kibiców Liverpool FC dostanie to, na co zasłużył.
JOHN W HENRY
Komentarze (43)
Ps. Suarez 0% na najlepszego zawodnika meczu...? Chyba pierwszy raz widze takie cuda ;d
Gdybyśmy pokazali Fulham, że można z nas doić - taka łatka została by przy nas do końca.
Pozdrawiam
Odpowiada mi takie podejście, nie bedziemy sie dawać dymać jak wczesniej. Zeby dojść do top4 niepotrzebne są nam duże transfery. Dobry team można zrobic bez tego. Grunt, żeby stworzyć dość szeroka kadrę na poziomie.
Moze to troche naiwne, ale mam nadzieje ze za pare lat UEFA zdoła wprowadzić FFP bo araby i ruski powoli zabijają ten sport.
Kiedy The Reds zdobywali ostatnie mistrzostwo nie bylo mnie nawet na swiecie, urodziłem sie 3 lata pozniej. Jedyna chwila sukcesu to Stambuł, ale juz przed tym finałem trzymalem kciuki za Liverpool. Wczesniej w 2001 byl jeszcze puchar UEFA, ale to napewno nie jest rowne z mistrzostwem czy LM. Wiec nie jestem jakims fanem ktorego przyciagneły sukcesy, pieniadze, czy kupowane za nie gwiazdy. Jasne ze jako kibic chcial bym zeby Liverpool wygrywal kazdy mecz i co za tym idzie odnosil sukcesy w lidze i LM, ale jesli ich nie bedzie to i tak nie zaczne kibicowac innej druzynie. Sorki jesli ktos uwaza zupelnie inaczej ii denerwuje go czekanie na sukcesy, mnie nie denerwuje.
Na zawsze czerwoni YNWA!:)
A nadejdą!
To taki napastnik idealny dla nas. On ciągle się rozwija, ma mega ambicje i predyspozycje. Pasowałby mi idealnie z przodu z Suarezem. Widzicie to jak Stevie, Joe, Nuri, Raheem grają pod niego? Ja tak. Nie gadam tego jak sporo dzieciaków, bo strzelił 30 goli w ost. sezonie, tylko po prostu od 2 lat oglądam prawie wszystko BVB i ten gość mi imponuje, we wszystkim. Nie chciałbym żadnego Cavaniego, Lavezziego, Falcao; chciałbym Roberta.
Zastanawiałem się i zawsze to robię, dlaczego Suarez jest tak nieskuteczny? Ma świetny skill, spryt, szybkość, ale wykańczać nie umie. Kwestia głowy? Nie wiem. Napastnik jest nam niezbędny.
Co jak co ale Liverpool potrzebuje teraz czasu i zaufania, ciesze sie ze trenerem zostal BR i to w jaki sposob juz zdobyl uznanie
W tym roku jeszcze nic nie zdobedziemy ale nie oszukujmy sie nie mamy wujka wlasciciela z pola naftowego ktory rzuci gotowke na kupno pilkarzy ktorzy nie pasuja do nas LFC to przede wszystkim zaangazowanie a my jako kibice powinnismy w nich wierzyc i dopingowac YNWA
No właśnie, Liverpool sezon temu wielką drużyną był, a teraz zatrudnili jakiegoś bezavatarowca Rodgersa i myślą, że coś z tego będzie. Kenny wróć! Rafa wróć!
Wygrana w PL będzie miała jeszcze lepszy smak gdy się jej doczekamy.
mam prośbę do administratorów od dłuższego czasu śledzę Wasza stronę i chciałbym udzielać się czasem na forum . Proszę o aktywacje konta login gardanawszystko ( wiek 25 lat hehe )
Skąd informacja że klub nie ma długu?
DROGBA DO LFC!!!!!!!!!!
DROGBA DO LFC!!!!!!!!!!
troche szacunku.. Wenger to nie ciota tylko jeden z najlepszych trenerów w historii pilki noznej... Co do Diabiego nie trzymał go na ławce tylko raczej w gabinetach lekarskich bo ten co chwile lapal kontuzje, dlatego nie grał. Sam Wenger powiedzial o nim kiedys ze gdyby tylko byl zdrowy, to od niego zaczynal by ustalanie skladu Arsenalu, a trener reprezentacji na nim opieral by srodkowa linie. Moze to stwierdzenie troche na wyrost, bo koles zagral 1 dobry mecz, ale skoro Wenger tak mowi to Diabi na koniec sezonu moze byc jednym z najlepsych zawodnikow PL:P zobaczymy
Ciekawostka.
I tak z innej beczki. W ostatnich 3 okienkach transferowych LFC wydało ok ~ 60 mil. Daje to 20 mil na okienko czyli 40 mil rocznie. To bardzo dobry prognostyk bo przez niego można stwierdzić że LFC wydaje średnio 20 mil na okienko(W zależności czy trener ustali przykładowo 40 mil w letnim i 0 w zimowym). Bilans wychodzi zazwyczaj na zaledwie kilka milionów na + dla FSG. Więc przynajmniej w matematyce słowa naszego właściciela o samym utrzymywaniu się klubu są w moim odczuciu prawdą. Czyli reasumując typuje że w zimowe okienko będziemy mieli 20 mil do dyspozycji od Henrego + pieniądze za Carrolla(ok ~15 mil).
Większość obliczeń jest w przybliżeniu a dane wziąłem z artykułów o finansowej stabilności i zarobkach angielskich klubów(jakaś angielska gazeta/strona, jeżeli ktoś by potrzebował to mogę poszukać linku). A i mam pytanie czy takie komentarze powinienem umieszczać na forum czy mogą być tu?
Pozdrawiam Eric5
Nie chodzi o kupowanie w stylu city czy PSG ze jedziemy kupujemy największą gwiazdę i dajemy jej tygodniówkę dwa razy większą niz miała w poprzednim klubie. Szukajmy piłkarzy młodych do 15 mln. którzy grają w goszych klubach i ligach. prawda jest taka ze francuska holenderska porugalska liga to wylęgarnia talentów tylko trzeba poszukać, za taką kasę można kupić większość piłkarzy z powyższych lig.Kluby włoskie i hiszpańskie też słabo stoją z gotówka można by poszukać jakiś okazji.