SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1504

Sterling vs Chamberlain - analiza


Zabójcza kontra Arsenalu, po której Liverpool stracił pierwszą bramkę została wyprowadzona po błędzie kapitana the Reds, Stevena Gerrarda. Idealne podanie Cazorli dotarło do Podolskiego a ten bez problemu pokonał Reinę. Przy drugiej bramce role się odwróciły, Niemiec odnalazł Hiszpana w polu karnym gospodarzy a ten umieścił piłkę w siatce.

Jednym z ciekawszych aspektów tego meczu był występ przyszłych nadziei angielskiej piłki – Alexa Oxlade-Chamberlaina i Raheema Sterlinga. Ci dwaj utalentowani gracze nie skończyli jeszcze 20 lat, a już prezentują się fantastycznie. Zobaczmy, jak poradzili sobie w meczu najwyższej rangi.

W ostatniej kolejce Premier League byliśmy świadkami ciekawego pojedynku pomiędzy Liverpoolem a Arsenalem na Anfield. Oba zespoły po rozczarowującym początku sezonu bardzo potrzebowały zwycięstwa. Poprzednie starcia pomiędzy nimi obfitowały w liczne zwroty akcji i zapewniały widzom rozrywkę na najwyższym poziomie. Każdy pamięta wolej Robina Van Persiego w doliczonym czasie gry i niesamowite cztery bramki Arszawina. Tym razem Kanonierzy zwyciężyli 0-2, a na listę strzelców wpisali się gracze sprowadzeni w letnim okienku transferowym: Lukas Podolski i Santi Cazorla. Liverpool, który w wyjściowym składzie uwzględnił Nuriego Sahina będącego również obiektem zainteresowania Arsenalu, wyglądał na zespół ciągle zmagający się z problemem braku zgrania ze sobą. Jedną z najlepszych okazji dla gospodarzy był strzał Raheema Sterlinga w poprzeczkę. Goście kontrolowali przebieg spotkania, uważnie rozgrywając piłkę od samej bramki. Powracający po kontuzji Diaby znacząco się do tego przyczynił, rządząc i dzieląc środkiem pola. Nie stronił również od stwarzania swojemu zespołowi szans bramowych.

Zabójcza kontra Arsenalu po której Liverpool stracił pierwszą bramkę została wyprowadzona po błędzie kapitana the Reds, Stevena Gerrarda. Idealne podanie Cazorli dotarło do Podolskiego a ten bez problemu pokonał Reinę. Przy drugiej bramce role się odwróciły, Niemiec odnalazł Hiszpana w polu karnym gospodarzy a ten umieścił piłkę w siatce. Jednym z ciekawszych aspektów tego meczu był występ przyszłych nadziei angielskiej piłki – Alexa Oxlade-Chamberlaina i Raheema Sterlinga. Ci dwaj utalentowani gracze nie skończyli jeszcze 20 lat, a już prezentują się fantastycznie. Zobaczmy, jak poradzili sobie w meczu najwyższej rangi.

Alex Oxlade-Chamberlain

Młody skrzydłowy błyszczał w pierwszej połowie meczu. Ciągle starał się utrzymywać przy piłce, ale również przechodzić graczy przeciwnika (statystyka udanych dryblingów). Grał dojrzale, niemal zawsze dostrzegając kolegów ustawionych na lepszych opozycjach od niego. Osiągnął 83% celność podań. Stanowił cenny łącznik z pomocą Arsenalu, tworzył przestrzeń dla Cazorli, umożliwiając mu tym samym pokazanie odrobiny magii pod bramką the Reds.

Wenger, który często używa Oxlade-Chamberlaina jako zmiennika, tym razem wystawił go w pierwszym składzie. Młody skrzydłowy wykorzystał swoją szansę. Bezustannie przemierzał boisko pomagając Jenkinsonowi w walce ze Sterlingiem na prawej stronie obrony Arsenalu. Dobrze spełniał swoje obowiązki w ataku, co nie pozostało niezauważone przez menedżera. Ten, mając inne opcje na ławce rezerwowych zdjął go w 73 minucie pozwalając mu odpocząć. Mimo wszystko, Oxlade-Chamberlain musi popracować nad swoją grą w ostatniej tercji boiska– nie zaliczył żadnych kluczowych podań w pole karne. Udany występ pozwoli mu na umocnienie swojego miejsca w pierwszym składzie. Regularna gra pomoże mu w dalszym rozwoju i opanowaniu trudnej sztuki posyłania zabójczych podań w pole karne bądź na wykształcenie strzeleckiego instynktu. Wenger wprowadził go do zespołu w poprzednim sezonie, po czym testował na różnych pozycjach. W meczu z Liverpoolem wystawił go na głębokim prawym skrzydle. W trójce atakujących partnerował Podolskiemu i Giroudowi.

W zeszłym sezonie menedżer wystawił go w pomocy, ponieważ dysponuje wszystkimi atrybutami potrzebnymi do rządzenia środkiem pola, jednak młody gracz wygląda równie dobrze w ataku, mając zadatki na światowej klasy napastnika. Jego tempo i precyzyjny drybling pozwalają na skuteczne nękanie obrońców. Jest jeszcze niedoświadczonym piłkarzem, nie będzie dla nikogo niespodzianką, jeżeli Wenger będzie dalej eksperymentował z pozycja Oxlade-Chamberlaina wykorzystując jego wszechstronność i głód gry niezależnie od miejsca na boisku.

Raheem Sterling

Pochodzący z Jamajki skrzydłowy zadebiutował w Premier League zaledwie w przedostatniej ligowej kolejce w meczu z mistrzami kraju – Manchesterem City. Nadal nie wiemy wielu rzeczy o 17-letnim talencie, ale wygląda bardzo obiecująco, a kibice są zachwyceni awansem kolejnego gracza z Akademii do pierwszego zespołu. Menedżer wystawił go na lewym skrzydle, pozwalającym mu na ścinanie do środka pola i uderzanie na bramkę prawą nogą, ale uważa się, że równie dobrze poradziłby sobie na prawej flance. We wspaniałym debiucie nieustraszony Sterling dobrze wykorzystał swoją szansę. Jego dryblingi i tempo sprawiły Kolo Toure mnóstwo kłopotów, więc kibice oczekiwali podobnego występu z Arsenalem

W pierwszej połowie Jamajczyk wyróżniał się stwarzaniem ciągłego zagrożenia na prawej stronie obrony Arsenalu, na której Jenkinson nie mógł czuć się bezpiecznie. Sterling ciągle na niej szalał, co przyniosło mu trzy udane dryblingi i zapewniło Liverpoolowi najlepszą okazję w meczu, kiedy urwał się Mertesackerowi w polu karnym i potężnie strzelił w słupek. The Reds operowali w podobnym ustawieniu do Kanonierów - młodemu skrzydłowemu wystawionemu po lewej stronie w ataku partnerowali Luis Suarez i Fabio Borini. Sterling próbował wielu podań do przodu, zazwyczaj do Suareza i Joe Allena, którzy kreowali akcje gospodarzy. Odzwierciedla to większa liczba podań jak i ich większa celność od Oxlade-Chamberlaina. Mimo że mecz z Arsenalem to jego drugi występ w lidze dla Liverpoolu to jego koledzy już wystarczająco mu ufają, czego dowodzi 53 kontaktów z piłką, w porównaniu do 47 kontaktów Oxlade-Chamberlaina, choć musimy zauważyć, że ten drugi został zmieniony przed czasem podczas gdy Jamajczyk rozegrał pełne 90 minut.

Znakiem charakterystycznym Sterlinga wydaje się walka o odzyskanie piłki. W meczu z Arsenalem odbierał ją czterokrotnie (Oxlade-Chamberlain tylko dwukrotnie) i brał udział w 15 pojedynkach naziemnych – to najlepszy wynik spośród wszystkich graczy na boisku. Jego 'odpowiednik' w Arsenalu był również imponujący w tej statystyce - uczestniczył w 12 pojedynkach i wygrał ich większy procent niż on. Trzeba przyznać, że w tej kategorii jeden nie odstaje od drugiego.

Mimo, ze nie jest do końca sprawiedliwie oceniać potencjał tych piłkarzy po zaledwie jednym spotkaniu, to staje się jasne, że po otrzymaniu odpowiedniej ilości czasu na boisku i rozwoju w swoich klubach, zarówno Sterling jak i Oxlade-Chamberlain mogą się okazać niesamowitymi piłkarzami, również na poziomie międzynarodowym. Dobrze pamiętamy jak Arsene Wenger stopniowo wprowadzał Oxlade-Chamberlaina do pierwszego składu w poprzednim sezonie, ale nie jest pewne, czy Rodgers postąpi tak samo ze Sterlingiem. Zauważmy, że wielu sądzi, że moment jego inicjacji powinien nastąpić jeszcze wcześniej. Rozwój obu młodych graczy w najbliższych latach będzie bardzo interesujący, zwłaszcza, że są piłkarzami w podobnym wieku.

Alex Oxlade-Chamberlain czy Raheem Sterling? Czas pokaże.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Level 09.09.2012 16:07 #
Dwaj gracze którzy w przyszłości mogą stanowić o sile Angli i swoich klubach.
mervin 09.09.2012 22:54 #
I pomyslec, ze i Ox mial byc nasz...

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com