Gerrard o powołaniu Raheema
Steven Gerrard podkreślił, że Raheem Sterling wciąż ma do wykonania wiele ciężkiej pracy, zanim w pełni wykorzysta swój potencjał, pomimo powołania do seniorskiej reprezentacji Anglii.
17-latek otrzymał powołanie do składu na wtorkowe spotkanie eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Ukrainie wraz z zawodnikami Southamptonu i Tottenhamu - Adamem Lallaną oraz Jake'em Livermorem.
Gerrard wierzy w młodego skrzydłowego, który na początku sezonu udowodnił, że zasłużenie został powołany, ale chce przy tym, aby Sterling twardo stąpał po ziemi i był skupiony na grze w piłkę.
- Myślę, że zasłużył na to powołanie - powiedział kapitan. - Jego wpływ na drużynę ostatnio był rewelacyjny. Był jednym z naszych lepszych zawodników.
- Nasze dotychczasowe wyniki nie były wystarczająco dobre, ale on prezentował się wyśmienicie.
- Myślę, że najważniejszą kwestią jest teraz to, aby twardo stąpał po ziemi, uczył się i próbował zachować spokój w swojej grze.
- Nie sądzę, że minie dużo czasu, zanim będzie stanowił o sile reprezentacji Anglii. Menedżer zamierza wykorzystywać go regularnie, bo jest to po prostu ogromny talent.
Selekcjoner Anglików, Roy Hodgson, który pracował niegdyś ze Sterlingiem podczas swojego pobytu na Anfield, powiedział o tym, jak rozwinął się on od czasu, kiedy otrzymał od niego szansę występu w przedsezonowym spotkaniu the Reds przeciwko Borussii Moenchengladbach w 2010 roku.
- Poznałem Raheema kilka lat temu w Liverpoolu - powiedział Hodgson. Zagrał nawet kilka minut w towarzyskim meczu z Borussią. Oczywiście, w ciągu ostatnich dwóch lata poczynił ogromny krok do przodu.
- Stevie (Gerrard) zna go bardzo dobrze i trzeba przyznać, że w pierwszych spotkaniach sezonu zebrał świetne recenzje. To była idealna okazja, aby wprowadzić go do zespołu.
- Podkreślam jednak, że nie będę teraz zawsze na niego stawiał. Zdecydowałem się go powołać, ponieważ w przyszłości może stać się nie tylko zmiennikiem, ale człowiekiem, który będzie stanowić o sile zespołu.
- Pomyślałem, że mogę wykorzystać fakt, iż kilku graczy wyleciało ze składu i postanowiłem dać szansę młodym, by poczuli tą atmosferę.
- Nadal twierdzę, że mamy wystarczająco dużo zawodników, ale to dobrze, iż jesteśmy również w stanie wprowadzać młodych, którzy mogą wiele zyskać, nawet w tym krótkim okresie czasu.
Komentarze (2)