Stu liczy na występ z Sunderlandem
Stewart Downing ma nadzieję, że dobre zmiana, jaką dał w ostatnim ligowym meczu z Arsenalem zwiększy jego szansę na grę od pierwszych minut w sobotę przeciwko Sunderlandowi.
28-letni Anglik wszedł na prawą stronę pomocy w drugiej odsłonie partii z Kanonierami, natomiast wcześniej był testowany przez Brendana Rodgersa na lewej obronie.
Mimo wszystko Downingowi nie robi wielkiej różnicy, w jakim sektorze boiska ustawia go menadżer Liverpoolu.
- Liczę na to, że udana zmiana, jaką dałem w meczu z Arsenalem zwiększy moje szansę na grę z Sunderlandem. Chcę grać jak najwięcej i liczę, że ten sezon będzie dla mnie udany.
- Myślę, że jestem w stanie grać na kilku pozycjach w drużynie. W nowoczesnym futbolu musisz być przygotowany, by występować w 2-3 różnych schematach na placu gry. To jasne, że dla mnie priorytetem jest gra ofensywna, ale jeśli będę potrzebny trenerowi do zabezpieczenia dostępu do naszej bramki, zrobię to z przyjemnością.
- Gra na lewej obronie nie należy do najłatwiejszych zadań. Musisz wciąż być w ruchu i biegać w obydwu kierunkach. Tam nie ma miejsca na błędy. Kiedy jesteś zaangażowany w grę i masz częsty kontakt z piłką, sprawia ci to przyjemność. Jeśli w parze z dobrą grą idą rezultaty, satysfakcja jest jeszcze większa.
Downing w tym sezonie grał kilkakrotnie na lewej obronie. Stu powiedział, że nie sprawiło mu to problemu, z uwagi, iż występował w poprzednich drużynach kilkanaście razy w tym sektorze boiska.
- Grałem w ten sposób kilkakrotnie w Aston Villi. Przeważnie działo się tak w ostatnich 30 minutach meczów. Występowałem na obronie również w Pucharze UEFA w barwach Middlesbrough w sezonie 2005/2006.
- Wówczas często grywałem na lewej obronie i tak samo jest teraz w Liverpoolu. Jeśli trener uważa, że przydam się tam zespołowi, podejmę z chęcią to wyzwanie.
Raheem Sterling jest młodym piłkarzem, który szturmem wdarł się do pierwszej jedenastki The Reds. Nie uszło to uwadze 28-letniego Downinga.
- Dostał od trenera kredyt zaufania. Jest bardzo dobrym piłkarzem. Zasłużył na swoją szansę i pokazał swe umiejętności w meczach z Manchesterem City i Arsenalem.
- Nie zagraliśmy dobrze z Arsenalem, ale Raheem był jednym z naszych najlepszych zawodników. Jest bardzo dojrzały, jeśli spojrzymy na jego wiek. Słucha wszystkich uwag i ciągle chce się uczyć.
- Jest w podobnej sytuacji do mnie, gdy byłem w jego wieku. Ma wokół siebie wielu doświadczonych graczy. Tak samo było ze mną w Boro, gdy miałem przy sobie takich piłkarzy jak Paul Ince i Gareth Southgate.
- Wielu kolegów chętnie mi pomagało i tak samo jest tutaj ze Sterlingiem. W zespole panuje świetna atmosfera co jeszcze bardziej ułatwiło mu wejście do drużyny.
Downing i Jose Enrique to jedni z niewielu zawodników którzy pozostali w Melwood na przerwę reprezentacyjną. 20 innych piłkarzy The Reds rozjechało się po całym świecie.
Hiszpan w tygodniu postanowił zmienić fryzurę a na Twitterze jego zdjęcie obejrzało prawie 100 tyś osób.
Stu nie jest zachwycony jednak nowym image'm byłego gracza Newcastle.
- Nie wygląda to najlepiej prawda? Dopóki gra dobrze, fryzura z pewnością nie zwolni jego miejsca w składzie, jednak musi być czujny.
- Dla kogoś takiego jak Martin ten rodzaj fryzury jest dobry, gdyż Skrtel jest niezwykle twardym facetem. Jose nie zalicza się do tej kategorii.
Komentarze (4)
Do hejtu, gotowi, START!
Jak w artykule, Stu dał dobrą zmianę i jeżeli nasz El Toro nie jest w 100% zdrowy to niech wskakuje na lewą obronę, by tam sobie pobiegać. :) Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie grał na miarę swoich umiejętności z Aston Villi, a nie jak w drugiej połowie poprzedniego ;)
Sorry ze Tutaj CI daje ale konto na forum aktzwuje mi sie juz z drugi rok, a chcialem Ci pomoc.