Gerrard o meczu z Ukrainą
Steven Gerrard powiedział, że był zawiedziony z powodu pierwszej czerwonej kartki, jaką otrzymał w historii swoich występów w narodowej reprezentacji.
Kapitan Trzech Lwów został ukarany drugą żółtą kartką i w konsekwencji musiał opuścić boisko, chwilę po tym, jak Frank Lampard doprowadził do remisu w spotkaniu z Ukrainą.
Gerrard nie mógł być zadowolony z decyzji tureckiego arbitra Cuneyta Cakira, który karał też kartkami czterech innych angielskich piłkarzy.
Stevie opuści najbliższy kwalifikacyjny mecz Synów Albionu z San Marino.
- Nie uważam, bym na to zasłużył, dlatego jestem rozczarowany.
- To moja pierwsze czerwona kartka z 98 spotkań, jakie zagrałem w barwach Anglii. Typy Bukmacherskie Teraz gramy z San Marino i jestem przekonany, że chłopcy wykonają swoją robotę a ja wrócę na mecz z Polską.
- Tak jak mówiłem jestem zniesmaczony po tej kartce, ale z drugiej strony cieszy mnie nasz występ.
- Przez większość meczu kontrolowaliśmy grę, kreowaliśmy sobie okazje bramkowe. Sądzę, że będziemy mieli większą szansę na pokonanie ich na Ukrainie, gdyż będą musieli bardziej się otworzyć i podjąć ryzyko - podsumował kapitan Liverpoolu i reprezentacji Anglii.
Komentarze (2)
Jeśli tak będzie to wole, żeby zawodnicy lfc się rozstrzelali porządnie;)
(chociaż z tego będę się wtedy cieszyć ;P)
Roy Hodgson mógłby wystawić wtedy też Sterlinga;D