Sprawozdanie komisji
Niezależna Komisja Hillsborough opublikowała dzisiaj w mediach długo oczekiwane sprawozdanie, dotyczące tragedii Hillsborough z 15 kwietnia 1989 roku i jej skutków.
Dokumenty, które otrzymała komisja potwierdzają kluczowe odkrycie Lorda Justice Taylora, według którego główną przyczyną tragedii Hillsborough była „nieudolna kontrola policyjna”. Ujawniono jednak kolejne błędy, popełnione przez organizacje zajmujące się bezpieczeństwem tłumu. Dowody pokazują, że fani Liverpoolu nie spowodowali, ani nie brali udziału w śmierci 96 mężczyzn, kobiet i dzieci.
Ogłoszenie wyników badań prowadzonych przez ostatnie 2 lata nad dokumentami, dotyczącymi tragedii przez Niezależną Komisję Hillsborough, pozwala na znacznie lepsze zrozumienie tragedii i ich skutków.
Przedstawiając sprawozdanie rodzinom Hillsborough w anglikańskiej katedrze w Liverpoolu, biskup James Jones, biskup Liverpoolu i przewodniczący komisji powiedział:
- Blisko 25 lat rodziny 96 ofiar i ocaleli w tragedii Hillsborough leczyli swoje rany, oczekując odpowiedzi na nierozwiązane pytania. To było frustrujące i bolesne doświadczenie, pogłębiające ich żałobę.
- Pomimo wielu dochodzeń mogli poczuć, że ich poszukiwanie prawdy i sprawiedliwości nigdy się nie skończy oraz że nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
- Dokumenty przeznaczone i zanalizowane przez komisję pokazują, iż do tragedii nigdy nie powinno dojść. Podczas reakcji na tragedię miały miejsce oczywiste uchybienia, a następnie próbowano z całych sił zrzucić winę na kibiców. Dokładne sprawozdanie komisji pokazuje jak bezbronne są ofiary, ocalali i rodziny, gdy przejrzystość faktów i odpowiedzialność są narażone.
- Moi koledzy i ja od początku byliśmy pod wrażeniem determinacji rodzin.
Poszukiwania komisji i analiza dokumentu zaczyna się od nieodległej tragedii w półfinale FA Cup z 1981 roku, w której ścisk w dobrze znanych wąskich przejściach przy kołowrotach, doprowadził do otwarcia bram, w wyniku którego nadmiar ludzi przeniósł się na trybuny i spowodował wiele obrażeń.
Po tej tragedii doszło do zmian na stadionie, które jednak spowodowały pojawienie się jeszcze większych zagrożeń na trybunie Leppings Lane. Kolejne problemy pojawiły się w półfinale z 1987 roku przy kołowrotkach oraz w 1988 roku na trybunach. Dokumenty pokazują, że znane było ryzyko i tragedię z 1989 roku można było przewidzieć.
Dokumenty przekazane komisji ukazują, że błędy popełnione w odpowiedzi na zbliżającą się tragedię miały źródło w napiętych stosunkach jakie powstały pomiędzy policją i stewardami, które objawiły się: w sposobie reakcji tych grup na zamieszanie powstałe w tłumie; braku przewidzenia konsekwencji otwarcia bram w celu zmniejszenia tłoku przy kołowrotach; nieudolności w kierowaniu ruchem tłumu i jego rozlokowaniu pomiędzy bramami; nieumiejętności przewidzenia konsekwencji niezamknięcia tuneli w środkowej części; późnym zdaniu sobie sprawy z tego, że kryzys w centralnej części jest konsekwencją zatłoczonego przejścia a nie zamieszania wywołanego przez sam tłum.
Po raz pierwszy dokumenty ukazały rozmiar błędów popełnionych w odpowiedzi na niebezpieczeństwo m.in. nieumiejętność zrealizowania planu służb ratowniczych w wypadku powstania większej tragedii.
Dokumenty przekazane komisji również ukazują, iż pierwsza opinia patologa, według której była tylko jedna powtarzająca się przyczyna śmierci, jest niedorzeczna. Te założenie było podstawą dla koronera do podjęcia decyzji z godziny 15:15 o zaprzestaniu zbierania dowodów w dochodzeniu. Wynikiem tego było błędne przeświadczenie o tym, że efektywne działanie służb ratowniczych nie pozwoliłoby na ocalenie ludzi. Komisja potwierdziła, iż w niektórych przypadkach śmierć nie była natychmiastowa, a dalszy rezultat zależał od wydarzeń, które miały miejsce po 15:15.
Dokładna analiza dokumentów przedstawia, że waga, jaką przyłożono do poziomu alkoholu we krwi uczestników, była niestosowna i podsycało to nieustanne oskarżenia o pijaństwo wśród fanów, podważone przez nieodstające wzorce picia alkoholu, które zwyczajnie występują przy tego typu wydarzeniach.
Z analizy wielu różnych śledztw wiadomo, że od samego początku South Yorkshire Police (SYP) chciała zrzucić odpowiedzialność za tragedię na fanów Liverpoolu, a przedstawiając sprawę podkreślali jak bardzo pijani i agresywni byli kibice Liverpoolu. Utrzymywali również, że wielu fanów było spóźnionych oraz nie posiadało biletu i chciało siłą wedrzeć się na stadion. Poza stanowiskiem policji, nie ma żadnych dowodów potwierdzających ten punkt widzenia. Dokumenty ukazują dochodzenie przeprowadzone przez Health and Service Executive, które na podstawie mocno ograniczonego dostępu do kołowrotów, kiepskiego stan trybuny, nieodpowiednio dobranych barierek i na dobrą sprawę brak możliwości ucieczki, określiło trybunę Leppings Lane, szczególnie środkową cześć, jako konstrukcyjnie niebezpieczną.
Pomimo wielu jednocześnie prowadzonych śledztw w sprawie tragedii i długości ich trwania, komisja ma ogromne obawy co do sposobu ich prowadzenia i ich stosowności. Wątpliwość ta dotyczy m.in. wstrzymania części śledztw w sprawie poszczególnych rodzin bez możliwości przejrzenia dowodów przedstawionych sędziom jako dowody rzeczowe.
Podczas analizy, komisja przejrzała oświadczenia policji i poprawki w nich dokonane, co pokazało w jak dużym stopniu SYP zmieniało lub pozbywało się komentarzy, w których niekorzystnie wypowiadano się na temat reakcji policji na tragedię. Po raz pierwszy pokazało to również, że dokumenty South Yorkshire Metropolitan Ambulance Service przeszły przez podobny proces.
W ciągu kilku dni po katastrofie wiele zarzucano, szczególnie przez gazetę The Sun, kibicom Liverpoolu jeżeli chodzi o ich zachowanie. Dokumenty przekazane komisji pokazują, że oskarżenia te pochodziły z Agencji Prasowej Sheffield, która została poinformowana przez oficerów SYP, przedstawiciela prasowego Federacji Policji SYP i lokalnych członków parlamentu. Federacja Policji, nieoficjalnie wspierana przez komendanta SYP postanowiła upublicznić wersję wydarzeń podaną przez policjantów, w której oskarżano fanów o pijaństwo, przemoc i brak biletów. Wersja ta została przyjęta przez media, a następnie parlament. Z masy dokumentów, telewizji i nagrań kamer przekazanych komisji nie ma dowodów na poparcie tych oskarżeń, oprócz kilku incydentów użycia obraźliwych słów, które wynikały jedynie z frustracji i desperacji. Większość fanów na boisku pomagała w ratowaniu oraz ewakuacji poszkodowanych i martwych.
Struktura raportu
Raport komisji oparty jest na badaniach i analizie ponad 45 tys. stron dokumentów, które zostały udostępnione przez ponad 80 organizacji oraz osoby indywidualne i jest to pierwszy tego typu materiał w kraju. Część pierwsza raportu ustala, co było wiadomo na temat katastrofy zanim komisja zaczęła swoją pracę. Część druga zawiera dwanaście rozdziałów i 150 kwestii merytorycznych, które tłumaczą fakty szerokiej publice. Część trzecia zawiera zalecenia dotyczące archiwizacji danych dokumentów, w tym także kontynuowanie działalności strony internetowej, która dzisiaj ma być włączona.
Podsumowanie
Biskup Liverpoolu James Jones złożył hołd poszczególnym rodzinom oraz grupom przedstawicielskim. Potrzeba pełnego ujawnienia raportu doszła do głosu w 2009 roku, kiedy to Hillsborough Family Support Group spotkała się z ówczesnym ministrem spraw wewnętrznych, który wespół z sekretarzem ds. Mediów, Kultury i Sportu, podjęli decyzję o powołaniu Niezależnej Komisji Hillsborough.
- Komisja udostępnia to sprawozdanie nie wiedząc, do czego może on zaprowadzić. Mamy jednak głęboką nadzieję, że większa przejrzystość sprawy pozwoli rodzinom oraz szerszej społeczności lepiej zrozumieć tragedię i jej skutki, ponieważ tylko dzięki takiej przejrzystości sytuacji, rodziny i ocalali, którzy zachowali się z taką godnością, mogą czcić pamięć ich ukochanych 96 mając poczucie prawdy i sprawiedliwości – powiedział biskup James.
Pełny raport znajdą Państwo tutaj.
Komentarze (8)
http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/682935,Margaret-Thatcher-tuszowala-prawde-o-tragedii
Spokojnie, bo zdaje się, że TVN24 coś jednak przekazał. Nie oczekujmy cudów od naszych mediów, które skupione są na wciskaniu nam kitu, że najważniejszym wydarzeniem poza granicami są wybory w USA. Bardziej szokuje, że czysto sportowe a nawet piłkarskie serwisy pominęły taką wiadomość.
http://www.tvn24.pl/sport,4/zapis-tragedii-na-hillsborough-ujawniony-chcemy-prawdy-przemowi-premier,276363.html
Dziś oficjalnie z ofiar zdarta została nalepka z napisem "chuligan".
Czy można żądać więcej?? Czy warto??
Warto przeczytać ten wpis:
http://ktbffh.blox.pl/2012/09/Koniec-klamstw-w-historii-bez-ostatniego-rozdzialu.html