LIV
Liverpool
League Cup
06.02.2025
21:00
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1777

Carra o dzisiejszym dniu


Śledząc emocjonalne wydarzenia w centrum Liverpoolu, Jamie Carragher porozmawiał z oficjalną stroną klubu o dzisiejszym ujawnieniu raportu Niezależnej Komisji Hillsborough.

To był bardzo poruszający dzień dla każdej osoby związanej z Liverpoolem. Jakie myśli i odczucia towarzyszyły Tobie dzisiaj?

To było bardzo emocjonalne przeżycie. Wszyscy czekali na ten dzisiejszy, ważny dzień. Rozmawialiśmy o tym rano czekając przed telewizorem na wieści. To jest poruszający dzień i każdy będzie go przeżywał inaczej – niektórzy ludzie będą bardzo szczęśliwi ze sposobu w jaki ujrzał światło dzienne dzisiejszy raport. Inni z kolei będą wciąż źli, co jest zrozumiałe. Czekali na to wydarzenie 23 lata. Jak już mówiłem, sprawozdanie Komisji budziło przeróżne emocje, lecz jako klub piłkarski wszyscy jesteśmy zadowoleni wraz z rodzinami oraz ludźmi, którzy walczyli o to przez bardzo długi czas. Sporo ludzi odczuwa wielką wdzięczność. Należą do nich szczególnie rodziny 96 poległych.

Byłeś na drugim półfinale tego dnia w 1989 roku. Jak bardzo uderzyła Cię świadomość, że zdarzenia z Hillsborough mogły się przydarzyć każdej grupie kibiców?

Owszem, mogły. Oglądając te zdarzenia, rozmawiałem między innymi o katastrofie... Kiedy jesteś w wieku, gdy jako dziecko chodzisz sam na mecze oraz stoisz przed ogrodzeniem śledząc grę, samo myślenie o Hillsborough jest niewyobrażalne. Tak dużo młodych ludzi straciło życie. To mogło być przecież zupełnie inne miejsce na ziemi. Myślę, że na tym stadionie od dawna był problem, kilka lat temu [przed 1989 rokiem - przyp. red.] zdarzały się różne sytuacje i trudności. To był przykry dzień, mógł się wydarzyć każdej grupie kibiców. Na szczęście nie wydaje nam się, że taka sytuacja będzie miała kiedykolwiek jeszcze miejsce.

Brałeś udział w wielu memoriałach upamiętniających tragedię Hillsborough podczas Twojej kariery. Jak ważna była dla Ciebie i klubu obecność na dzisiejszym czuwaniu?

To miało bardzo ważne znaczenie. Najważniejszymi osobami zawsze będą the 96, ich rodziny oraz ludzie, którzy ich wspierali – jednak, oczywiście, my mamy istotną rolę do odegrania jako Liverpool Football Club. Jako piłkarze, menedżerowie, pracownicy oraz jako klub, zawsze musimy się starać wspierać rodziny, 96 oraz pomagać im. Jestem pewny, że byli w przeszłości ludzie – piłkarze oraz byli menedżerowie – którzy starali się jak mogli przekazując darowizny czy pomagając rodzinom w inny sposób. Klub zawsze będzie ramieniem, na którym mogą się oprzeć bliscy ofiar z 15 kwietnia 1989.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot przed rewanżowym meczem z Kogutami  (3)
05.02.2025 12:52, Klika1892, liverpoolfc.com
Alexander-Arnold nie zagra w meczu z Kogutami  (6)
05.02.2025 11:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Neville o walce o tytuł Premier League  (3)
05.02.2025 11:35, B9K, Liverpool Echo
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
05.02.2025 10:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Ciąg dalszy problemów Tottenhamu  (1)
05.02.2025 09:36, RosolakLFC, Liverpool Echo
Tsimikas przed meczem z Tottenhamem  (0)
04.02.2025 23:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Mrozek wypożyczony do Forest Green Rovers  (3)
04.02.2025 19:45, BarryAllen, liverpoolfc.com