Suarez musi pokazać dojrzałość
Ciężko jest przewidzieć zachowanie ludzi w najbliższą niedzielę. Wokół będzie panować atmosfera podekscytowania, jak na każdym meczu Liverpoolu z United. Wielu z nas wolałoby zapewne podejmować innego przeciwnika w pierwszym meczu na Anfield po ogłoszeniu raportu komisji.
Po obustronnym wysiłku w łagodzeniu napięć widać, że wszyscy starają się, by popołudniowe spotkanie wypadło jak najlepiej.
Szykuje się wiele uroczystości mających na celu upamiętnienie 96 ofiar. Miejmy nadzieję, że każda osoba na stadionie to uszanuje.
Problem Luisa Suareza i Patrice'a Evry nadal się ciągnie, przy czym nie ma żadnej gwarancji, że Francuz w ogóle wystąpi.
Tak czy inaczej, nigdy nie było tak dużego skupienia przed tym meczem.
Każdy będzie czujnie obserwowany i jeśli ktokolwiek postanowi zepsuć atmosferę, odpowiedni ludzie się nim zajmą. Czuję jednak, że wszystko odbędzie się we właściwym duchu.
Przedmeczowy uścisk dłoni to nieodłączna część Premier League i gracze powinni się do tego ustosunkować.
W przeciwnym wypadku należy się z tego w ogóle wycofać, gdyż nie może dochodzić do sytuacji, kiedy wszystko psuje się przez osobiste animozje i pragnienie zemsty.
Poprzez ten gest okazuje się rywalowi respekt, chociaż moim zdaniem chodzi bardziej o szacunek wobec gry.
Kluby powinny wymagać tego od swoich zawodników.
Suarez musi pokazać dojrzałość, poczynając od podania ręki, z czego doskonale sobie zdaje sprawę.
Zawsze balansuje na krawędzi, taki już ma styl bycia.
Jego zachowanie może bulwersować, może być przejawem gwałtowności i żarliwości. Będzie miał też świadomość, że incydent z Evrą nie przysporzył mu wielu zwolenników.
Nadarza się świetna okazja, by pokazać wszystkim, że zostawił to za sobą.
Jan Molby
Komentarze (1)