SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1551

Gerrard chce wygranej


Steven Gerrard podkreślił dzisiaj swoją determinację by Liverpool w końcu odniósł zwycięstwo w tym sezonie Barclays Premier League. Kapitan oczekuje wygranej nad Manchesterem United w meczu, który sam uważa za najważniejszy na świecie.

The Reds podejmą zespół z Old Trafford nie mając jeszcze na swoim koncie zwycięstwa w lidze.

Gerrard uważa jednak, że Liverpool pokazał wystarczająco dużo by rozwiać wątpliwości co do tego, że wkrótce zespół zacznie grać jak należy. Wierzy również, że wsparcie kibiców na Anfield pomoże drużynie w zdobyciu pierwszej pełnej puli punktów.

- Dla mnie jest to najważniejszy mecz na świecie, ponieważ Premier League to najlepsza liga a w tutaj mierzą się dwa najbardziej utytułowane kluby.

- Wcale nie żartuję. Uważam, że starcia Liverpoolu z Manchesterem United to najlepsze mecze. Może te Barcy i Realu są gdzieś blisko, ale zwycięzca jest tylko jeden.

- To po prostu wielki spektakl. Oczekujemy pierwszej ligowej wygranej w sezonie i nie ma lepszego rywala by zainkasować trzy punkty. Miejmy nadzieję, że wtedy rozpocznie się dla nas seria zwycięstw i powędrujemy w górę tabeli, bo nasz start sezonu był dość niepewny.

Liverpool zdobył dwa punkty w swoich pierwszych czterech meczach w Premier League.

W pełnych walki występach przeciwko Manchesterowi City i Sunderlandowi podopieczni Rodgersa zasługiwali na więcej choć starcia kończyły się remisami, ale Gerrard uważa, że the Reds słusznie przegrali przeciwko West Bromwich i Arsenalowi.

- W meczu przeciwko WBA nie byliśmy wystarczająco dobrzy i nie zasługiwaliśmy na nic. Czerwona karta to był punkt zwrotny.

- Świetnie zagraliśmy przeciwko Man City i powinniśmy wygrać to komfortowo. Z Sunderlandem to samo. Na naszym koncie zatem powinno być sześć oczek.

- Nie mamy się co usprawiedliwiać jeśli chodzi o mecze przeciwko WBA i Arsenalowi. Ważne jest by próbować zdobyć pełną pulę najwcześniej jak się da i jeśli mógłbym wybrać drużynę, przeciwko której chciałbym wygrać po raz pierwszy, byłby to zespół United w niedzielę.

- Wygrana dodałaby nam wiary i pewności siebie w kroczeniu naprzód. Uważam, że drużyna jest bliska do zaskoczenia. Pokazaliśmy już, że jesteśmy dobrym zespołem i zaczniemy grać jak trzeba prędzej niż później, w to wierzę.

Po 28 starciach z United w przeciągu całej swojej kariery, Gerrard jest w pełni świadomy, czego potrzeba by odnieść zwycięstwo w takim meczu i uważa, że indywidualne błędy często decydują o zwycięstwie czy porażce.

- Ciężko jest wskazać palcem jedną rzecz i powiedzieć, że to jest klucz do zwycięstwa. To dwie dobre drużyny. Myślę, że United przystąpią do meczu w roli faworyta ze względu na sposób w jaki rozpoczęli sezon.

- Biorąc pod uwagę wsparcie na Anfield i umiejscowienie meczu w czasie, jestem pewien, że jeśli dobrze zagramy, zgarniemy pełną pulę.

- W tych meczach decydują szczegóły. Na początku zawsze panuje ścisk na boisku i to zwykle indywidualne błędy decydują kto wygra lub przegra te mecze. Miejmy nadzieję, że żaden z naszych zawodników takiej pomyłki nie popełni.

United wyjdą na murawę zajmując drugie miejsce w lidze z dziewięcioma punktami zdobytymi w czterech meczach.

Kampanię zaczęli jednak od porażki 1-0 z Evertonem. Gerrard uważa, że rozegranie meczu w podobnym stylu do tego, który prezentowali the Toffees, może się opłacić.

- Everton grał bardzo szybko w tamtym spotkaniu i mieli do tego wsparcie kibiców, co zawsze daje dużą przewagę. Jeśli zagramy podobnie i nasi fani wspomogą nas należycie, to piłkarze United poczują się zdeprymowani i wtedy będziemy mogli ich naciskać by popełnili jakiś błąd – powiedział kapitan.

- Na tym musimy się skupić. Nie sądzę, że będziemy mieli wiele szans w samym meczu, wiec będzie trzeba wykorzystać te, które się trafią.

Gerrard podejdzie do meczu wypoczęty po tym jak nie pojechał z drużyną do Szwajcarii na mecz Ligi Europy przeciwko Young Boys.

32- latek czuje, że formą dostosował się do reszty drużyny ale jest pewien, że niedługo zacznie prezentować się tak, jak za najlepszych czasów.

- Podobnie jak drużyna, zagrałem dobrze przeciwko City i Sunderlandowi a słabo przeciwko Arsenalowi i WBA. Moja forma musi ulec poprawie i nie jest to daleko.

- Zmieniałem pozycje, więc muszę się dostosować do zadań tego, co każe mi robić menadżer. Rola jaką pełniłem w meczu w Sunderlandem jest podobna do tej, którą wykonuję grając dla Anglii. Jest to dla mnie komfortowa pozycja.

- Zróbcie taki hałas jaki tylko dacie radę i wspierajcie nas – powiedział, zapytany o wiadomość jaką chce przekazać fanom Liverpoolu, którzy pojawią się na stadionie w niedzielę.

- Kibice odegrają wielką rolę w niedzielę. Mam nadzieję, że gracze zagrają na właściwym poziomie i będzie to dzień, który wszyscy zapamiętamy. Cała drużyna chce dostarczyć fanom dobrego widowiska.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

marqs 21.09.2012 21:46 #
Jak zawsze trzyma poziom ! Wypowiedź typowa i na poziomie kapitana...ale czuję że na formę jeszcze poczekamy...mam nadzieje że nie pojawi się jakaś kontuzja bo nie będzie to mecz z pieszczotami :)
AllHailbeforeDalglish 21.09.2012 22:03 #
Jestesmy w trakcie przebudowy, a gramy z jedna z najlepszych ekip w PL. Licze na walke z naszej strony, chce zeby Man Utd meczylo sie o kazdy metr boiska. Wynik w obecnej formie nie jest tak wazny. Wazna jest poprawa w naszej grze. Wiem, ze Muly przyjada po swoje 3 pkt
NapoLive 21.09.2012 22:16 #
W tej konfrontacji liczę na Ciebie Drogi Kapitanie!!!
NorbertYNWA 21.09.2012 22:16 #
AllHailbeforeDalglish, po nasze 3 pkt*
gozdzik 21.09.2012 23:41 #
się doczekać nie mogę! tylko zwycięstwo, YNWA!
tomek76 21.09.2012 23:53 #
a kto jej nie chce?
Edebede 22.09.2012 02:01 #
Borini gryzący się w dłoń, Suarez całujący nadgarstek i Reina z czystym kontem przeciwko United - trzymam kciuki The Reds!
ivers 22.09.2012 07:27 #
Cóż przez 20 lat MU poszło ostro do przodu a my dreptamy za nimi i narazie na jakieś wielkie przyspieszenie z naszej strony szans nie widać.Jutro róznie może być ale w tej chwili te 3 pkt są nam bardziej potrzebne niż im.Mam nadzieję,że piłkarze tez o tym wiedzą i zagrają na 100% swoich możliwości.

Pozostałe aktualności

Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo
Decyzje Salaha o grze w kadrze pomagają LFC?  (0)
22.11.2024 19:54, Mdk66, Liverpool Echo
Trening przed Southampton - zdjęcia  (2)
22.11.2024 17:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Ramsdale i Bednarek nie zagrają z Liverpoolem  (0)
22.11.2024 16:05, BarryAllen, southamptonfc.com
Data startu i końca przyszłego sezonu  (0)
22.11.2024 14:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Konferencja prasowa przed meczem z Southampton  (4)
22.11.2024 14:14, AirCanada, liverpoolfc.com