Czerwony Księgozbiór
Rafa Benitez opublikował właśnie książkę, która pozwoli kibicom Liverpoolu dowiedzieć się, jak wyglądała jego praca podczas rozgrywek Ligi Mistrzów. Serdecznie zapraszamy Państwa do zapoznania się z jej recenzją.
Marzenia o Lidze Mistrzów
Przyznam się od razu, że nigdy nie byłem zagorzałym zwolennikiem Rafy Beniteza. Nie płakałem w dniu, kiedy opuścił Anfield. Zawsze jednak byłem mu bardzo wdzięczny za finał z 2005 roku i wszystkie pozostałe wieczory, podczas których Liverpool podbijał Europę, pokonując największe potęgi europejskiej piłki nożnej.
Dlatego właśnie z niecierpliwością czekałem na „Marzenia o Lidze Mistrzów” jego autorstwa, już od pierwszego dnia, kiedy dowiedziałem się, że taka pozycja ma się ukazać. Czy chciałem jeszcze raz przeżyć to co działo się kilka lat temu? W jakimś stopniu tak, to jednak mogłem otrzymać sięgając po jakieś DVD, albo grzebiąc w internecie. Chciałem czegoś więcej – odpowiedzi na wiele pytań, które zawsze pragnąłem zadać Benitezowi.
Wy pewnie też często zastanawiacie się, dlaczego Rafa wystawił taki skład, przyjął taką, a nie inną taktykę i kogo, lub co uważał za największe zagrożenie? Jak przygotowywał się do wyjazdowego spotkania z Barceloną, zakończonego zwycięstwem? Czy mógł zrobić coś lepiej w Atenach? Jak udało mu się poprowadzić zespół do historycznego zwycięstwa 4:0 nad Realem? Jeśli tak, to „Marzenia o Lidze Mistrzów” będą dla Was obowiązkową lekturą.
Jak sam autor napisał: Taka jest właśnie idea tej książki. To nie jest zwykły pamiętnik dotyczący wszystkiego tego, co Liverpool osiągnął w Europie podczas moich sześciu lat na Merseyside – wszystkich tych słynnych nocy w blasku jupiterów, wszystkich tych słynnych wycieczek do największych katedr futbolu w Hiszpanii, Włoszech, Holandii, Niemczech, Portugalii i Francji – ale próba odpowiedzenia na pytania, które są mi zadawane, a które tych meczów dotyczą.
Książka daje też możliwość przypatrzenia się warsztatowi pracy Beniteza i zasadom, które stara się on wpoić prowadzonym przez siebie drużynom. Fascynująca jest jego zdolność do skupienia się nad małymi, z pozoru nieistotnymi detalami, pozwalająca mu znaleźć słabe punkty w zespołach, które wydawały się takowych nie posiadać. Dla Beniteza każdy ruch, każdy dobór zawodnika to coś więcej, niż wybieranie pozornie oczywistych opcji. Wszystko musi mieć swoje uzasadnienie, a jakikolwiek cień wątpliwości powoduje poszukiwanie lepszego rozwiązania - jeśli tylko takowe istnieje.
Ci z Was, którzy będą chcieli dowiedzieć się czegoś więcej na temat życia i kariery Rafy mogą poczuć się nieco rozczarowani. Jak wspomniałem, tu wszystko toczy się wokół Ligi Mistrzów, dlatego o pozostałych aspektach wspomina rzadko. Owszem, w wielu miejscach znajdziemy nawiązania do tego, co działo się w danym momencie w Premier League, do tego, co działo się w klubie, czy informacje o piłkarzach którzy przyszli, bądź odeszli, stanowią one jednak uzupełnienie głównego wątku, jakim jest rywalizacja na europejskich stadionach.
Nie znaczy to jednak, że sam Rafa i jego osobowość ukryte są za mgłą tajemnicy. Uważny czytelnik będzie miał okazje dowiedzieć się wiele na temat jego charakteru, sposobu myślenia, czy wartości, którymi kieruje się w życiu. Tych, którzy mają wątpliwości zapewniam, że Rafę da się lubić.
Zasadnicza treść książki rozpoczyna się od słynnego finału w Stambule i szaleństwa, które po nim miało miejsce. Natomiast następne rozdziały poświęcone są kolejnym kampaniom w Lidze Mistrzów. Niemal każdy z nich zawiera dokładniejszą analizę najważniejszych spotkań sezonu, wspartą schematami ustawień Liverpoolu i drużyny przeciwnej.
Całość napisana jest bardzo przyjemnym do czytania językiem i najdłuższe fragmenty poświęcone futbolowej taktyce nie powinny być problemem nawet dla tych, którzy tym aspektem futbolu nie są specjalnie zainteresowani. Myślę, że duży wpływ na to miał Rory Smith (dziennikarz The Times, zapewne znany Państwu z tekstów prezentowanych na naszym serwisie), którego doświadczenie w posługiwaniu się piórem pomogło nadać całości odpowiedni szlif.
Końcowy werdykt? Jak wspomniałem, nigdy nie byłem wielkim fanem Beniteza, jednak „Marzenia o Lidze Mistrzów” przeczytałem z prawdziwą przyjemnością, ciesząc się, że mogłem dowiedzieć się czegoś więcej także na jego temat. Gorąco polecam.
Rafa Benitez, Marzenia o Lidze Mistrzów, London 2012, Headline Publishing Group, 294 strony, miękka oprawa, cena ok. 15 funtów.
Komentarze (4)
http://lfc.pl/files/pdf/gerrard.pdf
Proszę.