Wywiad z Mikiem Marshem
Przed środowym spotkaniem w ramach Capital One Cup z West Bromwich Albion, trener pierwszej drużyny Mike Marsh wyraził oficjalnej stronie klubu swoją dumę z młodych zawodników Akademii, którzy wywarli dobre wrażenie w zespole Brendana Rodgersa.
Idąc przykładem Raheema Sterlinga i Adama Morgana, Suso oraz Andre Wisdom zaliczyli udane debiuty w pierwszej XI Liverpoolu.
Rodgers zamierza dokonać rotacji na the Hawthorns, jednak Marsh podkreśla, że żaden z zawodników nie zaprzepaści szansy do gry.
Po pierwsze, cofając się jeszcze do niedzieli, jakie były nastroje w szatni po meczu?
Byliśmy naprawdę rozczarowani, ponieważ graliśmy wystarczająco dobrze by zdobyć punkt, a nie zdobyliśmy żadnego. Byliśmy przybici, ale możemy wyciągnąć wiele pozytywów ze sposobu w jaki graliśmy.
Jak bardzo frustrujące jest nie zdobycie punktu w momencie, gdy na to zasługujesz?
Bardzo frustrujące, ale musisz wykorzystywać nadarzające się okazje do strzelenia bramki oraz nie tracić w niemądry sposób goli. Jeżeli nie przestaniemy tego robić to będziemy w tym samym miejscu. Graliśmy naprawdę dobrą piłkę i mogliśmy być już w pierwszej czwórce ze sposobem naszej gry, ale tak się nie stało i zamierzamy się postarać, żeby to poprawić.
Kilka decyzji w niedziele było przeciwko Liverpoolowi, ale jak bardzo zadowolony byłeś wraz z resztą sztabu szkoleniowego z postawy zaprezentowanej przez piłkarzy - zwłaszcza kiedy musieliście grać w 10?
Zawodnicy byli świetni. Nawet kiedy graliśmy w 10 to byliśmy lepszą drużyną i graliśmy lepszy futbol. To dobrze wróży na przyszłość.
Jak zachęcający jest fakt, że zdominowaliście na Anfield dwa zespoły z Manchesteru - co to mówi o przyszłości drużyny?
To dobry znak. W pewnym etapie gry mieliśmy 65% posiadania piłki. Oczywiście Jonjo musiał zejść z boiska przed końcem pierwszej połowy i wtedy było 50 na 50, więc jeśli będziemy grali w 11 i utrzymamy posiadanie piłki na poziomie 65% to jestem pewien, że wygramy więcej spotkań niż przegramy.
Czy wraz z menedżerem jesteście przekonani, że każdy element wskoczy na swoje miejsce i Liverpool zdobędzie swoje pierwsze ligowe zwycięstwo?
Owszem i powoli tak się dzieje. Zdobyliśmy pozytywny rezultat z Sunderlandem, choć uważam, że powinniśmy wtedy wygrać oraz graliśmy naprawdę dobrze i strzeliliśmy pięć goli w meczu z Young Boys w Lidze Europy. Dobrze wypadliśmy w spotkaniu z Manchesterem United i teraz to tylko kwestia czasu, aż dobre rezultaty nadejdą.
Steven Gerrard był jednym z wyróżniających się zawodników na boisku w meczu z United...
Jest świetnym piłkarzem i naprawdę dobrze się prezentuje. Prowadzi zespół do przodu i jest obecnie w formie.
Kilku młodzików dostało szansę gry w tym sezonie - widzieliśmy również Suso debiutującego w Premier League w ten weekend. Co możesz powiedzieć o jego występie?
Myślę, że był znakomity. Wyglądał jakby nie był przytłoczony sytuacją. Musisz pamiętać, że graliśmy u siebie z Manchesterem United. Dobrze prowadził futbolówkę. Posiada ten rodzaj arogancji, który pomaga w takich wielkich meczach i myślę, że sobie dobrze poradził.
To ogromna szansa dla chłopców zagrać z Manchesterem United i usłyszeć to od samego bossa, czyż nie?
Menedżer ufa młodym zawodnikom. Trenują w Melwood i widzi, że potrafią grać w piłkę. Chodzi tylko o to, żeby móc dać im okazje do zaprezentowania swoich umiejętności, a menedżer ma odwagę to zrobić i pomóc im wykonać krok naprzód.
Andre Wisdom zaliczył swój debiut w meczu z Young Boys. Dobrze się prezentował obok takich piłkarzy jak Jamie Carragher?
Owszem, posiada odpowiednie umiejętności. Jest duży, silny, posiada fizyczne atrybuty i dobrze panuje nad piłką. Dostał i wykorzystał okazję.
Co sądzisz o jego świętowaniu zdobytej bramki?
Najwyraźniej było widać ze sposobu celebracji, że nie zdobywa ich wielu! Jestem zachwycony z jego powodu. Naprawdę ciężko pracował, grał na obcej dla siebie pozycji, gdyż jest środkowym obrońcą. Dostał szanse gry na prawej obronie i ją wykorzystał.
Gdy Raheem Sterling wskoczył do pierwszego składu powiedzieliśmy o tym jak ważne są oczekiwania wobec graczy. Teraz wraz z Suso i Wisdomem, jak ważne jest zachowanie odpowiedniego prowadzenia młodych graczy zwłaszcza, że są jeszcze nastolatkami?
To bardzo ważne. Nie możemy nakładać na nich dużej presji. Wraz z wprowadzeniem Andre i innych graczy, nadażyła się chwila wytchnienia dla Raheema, gdyż zaczęliśmy o nich rozmawiać. Uważam, że Raheem był w niedziele niesamowity i miał pecha, że został zmieniony, ale mieliśmy ku temu dobre powody, gdyż trzeba było zorganizować grę po zejściu Jonjo.
Znasz tych wszystkich młodych zawodników z czasu Twojej pracy w Akademii. Musisz być bardzo dumny?
Jestem zachwycony. Obecnie trenuje znami dużo młodych piłkarzy ze względu na kontuzje, ale nie tylko. Wszyscy dobrze prezentują się na treningach, nie wydaje mi się, żeby był lepszy moment dla młodych zawodników Liverpoolu na wykorzystanie okazji do gry niż teraz. Są z nami, dobrze wyglądają na treningach z pierwszą drużyną i jeśli damy im możliwość gry, jestem pewien, że ją wykorzystają.
To świetna wiadomość dla innych młodzików z U-21 i U-18, jeśli ciężko pracujesz na treningach to istnieje szansa na zaprezentowanie swoich umiejętności...
Zgadza się, na dodatek rywalizujemy na kilku frontach. Gramy w Capital One Cup oraz w Lidze Europy, więc jest dużo okazji dla nich, żeby pokazać na co ich stać.
W środę wieczorem gramy w Capital One Cup - co sądzisz na ten temat, ponieważ wiemy, że sytuacja zdrowotna w drużynie nie jest najlepsza?
Jestem pewien, że dokonamy paru zmian, ale sobie poradzimy. Mamy w składzie dobrych zawodników i każdy z nich dobrze się zaprezentuje.
Czy możemy spodziewać się podobnego zespołu do tego, który grał w Szwajcarii?
Jeszcze nie postanowiliśmy kto zagra, ale napewno przeprowadzimy parę zmian biorąc pod uwagę spotkanie z Norwich w weekend i kilka kontuzji.
Porażka na rozpoczęcie sezonu z WBA była rozczarowująca - czego Ty, piłkarze i menedżer nauczyliście się z tamtego spotkania?
Aby 11 piłkarzy było na boisku. Myślę, że kontrowaliśmy większość spotkania, ale zdobyli niesamowitą bramkę do przerwy, a według mnie nie było to sprawiedliwe odbicie tego co działo się na boisku. Po straceniu zawodnika i prokurując dwa rzuty karne przegrywaliśmy 2:0 i wtedy straciliśmy nasz sposób gry. To był dziwaczny wynik, ale do pierwszej połowy byliśmy lepszą drużyną i to my powinniśmy prowadzić.
West Bromwich zanotowało świetny początek sezonu, prawda?
Dobrze sobie radzą. Uzyskali dobre rezultaty i są blisko czołówki, ale na podstawie tego co widzieliśmy, nie mamy powodów do obaw przed nadchodzącym meczem.
Czy ze względu na to co stało się podczas pierwszego meczu pojawi się inne nastawienie?
Nie wydaje mi się. Wiemy czego się spodziewać i nie będziemy zaskoczeni. To inny dzień, inny mecz i jestem pewien, że pozwolą odpocząć jednemu lub dwóm zawodnikom.
Menedżer powiedział, że priorytetem jest liga. Jak ważny jest Capital One Cup biorąc pod uwagę, że Liverpool będzie bronić pucharu?
Wszystkie rozgrywki są ważne, ale musimy zrozumieć, że liga jest dla nas priorytetem. W sobotę gramy ważne spotkanie z Norwich i potrzebujemy naszych doświadczonych graczy na to spotkanie. Możemy rozpocząć ten mecz z jednym lub dwoma piłkarzami, którzy nie są tak rozpoznawalni jak Daniel Agger.
Nawet jeśli są to inne rozgrywki i w składzie będą zmiany, jak może to wpłynąć na pewność siebie przed podróżą na Carrow Road?
Na szczęście graliśmy w środku tygodnia z Hearts, Young Boys, a teraz z WBA, więc nie brakuje im pewność siebie i jakości. Występy były naprawdę dobre. Wiem, że nie udało nam się wygrać w lidze, ale jeśli będziemy grać w taki sposób w jaki gramy to tylko kwestia czasu.
Steve Clarke zaliczył świetny początek w West Bromwich - co o tym sądzisz?
Byli znakomici i udało im się zdobyć dobre wyniki nie tylko z nami. Pokonali Everton, zaliczyli dobre występy i nieźle im idzie, więc życzę mu powodzenia.
Komentarze (0)