Hughton docenia Liverpool
Menedżer Norwich City, Chris Hughton, wezwał swoich zawodników, by w sobotnim meczu z Liverpoolem wykorzystali atut swojego boiska i ucieszyli fanów pierwszym ligowym zwycięstwem.
Na Carrow Road gospodarze zmierzą się z drużyną Brendana Rodgersa, która znajduje się w tabeli o jedno miejsce niżej i, podobnie jak Kanarki, nie wywalczyła jeszcze w tym sezonie Premier League żadnej wygranej.
We wczorajszy wieczór oba zespoły awansowały do grona 16 najlepszych ekip Pucharu Ligi.
Norwich pokonało Doncaster, a gola w debiucie zdobył Alex Tettey. Hughton ma nadzieję, że jego piłkarze zdołają zachować dobrą serię.
- Gramy u siebie, dlatego musimy utrzymać poziom i pokazać to, co w ostatnich kilku meczach. Jeśli nam się uda, stworzymy sobie szanse na zdobycie gola, zależy tylko, czy je wykorzystamy.
- Podejdziemy do meczu z respektem dla rywala. Mamy w pamięci ich ostatni mecz z United. Do momentu czerwonej kartki byli zdecydowanie lepsi, sprawiali naprawdę wielkie zagrożenie.
- Filozofia gry Rodgersa jest niezwykle przyjemna dla oka. Jako że oni potrafią strzelać gole, musimy zagrać naprawdę dobrze i wykorzystać przewagę własnego stadionu.
- Bardzo ucieszyłem się z wczorajszego zwycięstwa. Byłoby nieźle, gdyby nasi gracze potrafili w taki sposób korzystać z nadarzających się okazji.
- Wywalczyliśmy rezultat, o który nam chodziło, a przy tym byliśmy w stanie zmienić oblicze naszej drużyny.
- Nasi piłkarze zaprezentowali się tak, jak tego od nich oczekuję w każdym meczu. To ważne, gdyż dzięki temu możemy stawać się silniejsi, wywoływać większą konkurencję w zespole.
Hughton spodziewa się ciężkiej przeprawy z Liverpoolem, który dopiero zaczyna nabierać kształtów pod wodzą byłego menedżera Swansea.
Chociaż w zeszłym sezonie Norwich dwukrotnie pokonało drużynę Łabędzi, Hughton absolutnie nie zapisuje sobie już z góry trzech oczek. Oczekuje od zespołu ciężkiej pracy, której efekty fani mogli podziwiać na przestrzeni ostatnich tygodni.
- To dopiero początek sezonu, lecz każdy mecz to szansa na zdobycie kolejnych punktów. Oba zespoły zrobią wiele, by tę szansę wykorzystać.
- Co prawda Liverpool nie miał wymarzonego startu, jednak kieruje nim nowy menedżer, z nową filozofią i wizją gry. Czasem po prostu wprowadzenie nowych rozwiązań wymaga dłuższego czasu.
- Nie można wątpić w klasę piłkarzy i trenera. Kwestią czasu jest, kiedy w końcu zaczną wygrywać i wspinać się w tabeli. To nieuniknione, gdyż posiadają kilku naprawdę świetnych graczy.
- Oba zespoły szukają pierwszego zwycięstwa, co pokazuje, jak silna jest tak liga. Wydaje mi się, że Norwich i Liverpool mogą być zadowolone ze swojej gry.
- Moim zdaniem naszą postawą w ostatnich czterech meczach zasłużyliśmy na znacznie więcej, niż mamy - zakończył.
Komentarze (1)