Wieści o kontuzjowanych

Brendan Rodgers potwierdził, że ma do dyspozycji prawie całą kadrę, z której wybierze skład na czwartkowy mecz Ligi Europy z Udinese, ale przyznał, że może dokonać przetasowania drużyny na spotkanie włoskich gości.

Jose Enrique jest bliski powrotu do gry po kłopotach z kolanem, jednak Martin Kelly i Lucas Leiva nadal leczą swoje kontuzje.

Pomimo tego, że większość zawodników jest w pełni sił, Rodgers przyznaje, że może zastosować podobną politykę, do tej, którą już zastosował w turnieju. Oznacza to, że zmieni skład drużyny, która wygrała z Norwich City w sobotę, nalega on jednak, że w swoich planach ma także starszych zawodników.

Na przedmeczowej konferencji prasowej na Anfield boss powiedział:

- Jest dobrze. Prezentujemy się równie skutecznie, jak w weekend. Chłopcy, którzy na dłużej są wykluczeni z gry, jak Lucas Leiva nadal solidnie pracują.

- Od weekendu nic się nie zmieniło. Jose Enrique powrócił do lekkiego treningu i na razie tylko biega. Poza tym wszyscy czują się dobrze, a drużyna jest w dobrej kondycji. Czekamy na jutrzejsze spotkanie.

- W okolicach weekendu to ocenię [czy kontuzja Enrique pozwoli mu grać].

Rodgers potwierdził, że może już korzystać z usług Joe Cole'a, po tym, jak piłkarz zaznaczył swój powrót na boisko golem strzelonym dla drużyny U-21 w poniedziałek.

- Jego postawa jest fenomenalna. Joe naprawdę myśli, że może przysłużyć się grupie, co jest wspaniałe. Miał pecha. Kilka razy wypadał z gry i powracał do niej, ale tak naprawdę nie doszedł całkowicie do pełnej formy - dodał.

- Osiem tygodni znajdował się poza grą, kilka tygodni trenował, rozegrał swój pierwszy mecz, strzelił ładnego gola i teraz jest już w formie. Wrócił już do treningu i zamierza walczyć o miejsce w składzie.

- Kocha grać i jest już gotowy, żeby walczyć o pozycję w grupie.

Rodgers pochwalił także Daniela Aggera za jego „mentalność wojownika”, po tym, jak Duńczyk ujawnił, że grał z lekkim dyskomfortem odczuwanym w kolanie, po odniesieniu kontuzji w ostatnim meczu z Manchesterem United.

- Nie trenował przez cały poprzedni tydzień – odczuwał w kolanie niewielki ból – wyjaśnił menadżer. Zagrał w meczu z Norwich i zaprezentował się bardzo, bardzo dobrze. Wrócił już do pełni sił i teraz należy odpowiednio pokierować Danielem.

- Przyjrzałem się jego medycznej dokumentacji po przybyciu do klubu. To zawodnik, który potrzebuje odpowiedniego pokierowania.

To dobry gość. Dobrze przepracował ten tydzień i będzie dostępny na kilka następnych meczów.

- To prawdziwy wojownik. Mam szczęście, że mam tu grupę gości, którzy prezentują mentalność prawdziwych wojowników. On jest jednym z nich.

Zapytany przez włoskiego dziennikarza, czy Steven Gerrard i Luis Suarez pojawią się na boisku, Rodgers dodał:

- Zrobię to, co zrobiłem w większości meczów i będę obserwował grupę.

- Zawsze przyglądam się każdej grze i wyznaczam grupę i zespół, który ma wygrać. Udinese będzie bardzo silnym przeciwnikiem. Mają w swoich szeregach znakomitych zawodników i już osiągnęli wspaniałe rezultaty w tym sezonie – pokonali AC Milan i są niepokonani od 5 spotkań.

- Musimy mieć pewność, że mamy wystarczająco silną grupę, żeby wygrać mecz, ale ci zawodnicy [Gerrard i Suarez] będą wzięci pod uwagę.