Zapowiedź meczu
Po ekscytującym zwycięstwie Liverpoolu na Carrow Road przeciwko Norwich City przyszedł czas na europejskie wojaże. The Reds podejmą na własnym stadionie włoskie Udinese Calcio i zarówno piłkarze, jak i kibice będą chcieli, by zespół kontynuował zwycięską passę.
Czerwoni w przekonywający sposób pokonali Kanarki na ich własnym terenie 5:2, a kolejnego hat-tricka dla Liverpoolu strzelił Luis Suarez. Ponadto w poprzednim tygodniu the Reds awansowali do kolejnej fazy Capital One Cup rozprawiając się z West Bromwich Albion 2:1, dlatego też nastroje wśród piłkarzy przed kolejnym spotkaniem są bardzo pozytywne.
Jeżeli ktoś miał wątpliwości czy Liverpool podejdzie do rozgrywek Ligi Europy poważnie to mecz z Young Boys z Brna na pewno je rozwiał. Co prawda the Reds nie grają w tych spotkaniach swoim najsilniejszym składem, ale do każdego meczu podchodzą rzetelnie i świadczą o tym chociażby osiągane wyniki, nie tylko w LE, ale również we wspomnianym Capital One Cup.
Brendan Rodgers będzie miał na ten mecz dostępny prawie cały zespół, ale zapewne przeprowadzi roszady w składzie jak miało to miejsce do tej pory. Na boisko prawdopodobnie wyjdzie Shelvey, który z powodu czerwonej kartki pauzuje w lidze, jednak można zabraknąć w składzie Jose Enrique, który narzeka na uraz kolana.
Praktycznie wszyscy zawodnicy Udinese są zdrowi dlatego należy spodziewać się w spotkaniu obecności Antionio Di Natale, jednak podopiecznych Francesco Guidoliniego czeka w niedzielę starcie z Napoli, dlatego nie ma pewności czy bramkostrzelny Włoch zagra w jutrzejszym meczu. Szansę na występ w obozie rywali ma były bramkarz Liverpoolu Daniele Padelli, który raz zaprezentował się publiczności Anfield w 2007 roku w zremisowanym domowym meczu przeciwko Charlton Athletic.
Obydwa zespoły spotkają się ze sobą pierwszy raz w rozgrywkach UEFA, jednak statystyki są po stronie the Reds. Udinese tylko raz wygrało z angielskim zespołem. Miało to miejsce w fazie grupowej ówczesnego Pucharu UEFA, a włoski zespół pokonał wtedy Tottenham 2:0. Liverpool z kolei wygrał 10 z ostatnich 23 meczów przeciwko włoskim zespołom z czego pięć spotkań było finałami rozgrywek UEFA (Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA – dop. red.). Dwa z tych finałów wygrali the Reds.
Zwycięstwo Liverpoolu oznaczałoby, że zespół pozostanie na pierwszym miejscu grupy A, zaś Udinese może spaść nawet na ostatnie miejsce.
Komentarze (4)
Ale normalnie w programie w wersji elektronicznej, zarówno w internecie jak i u mnie w upc, jak się sprawdzi pilotem program, co kiedy i o której, to jest mecz Liverpoolu uwzględniony :) Wiec spoko mecz będzie, bez paniki :)