Daniel Agger o swoim tatuażu
Daniel Agger w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu wyjaśnił dlaczego decyzja o wytatuowaniu inicjałów „You'll Never Walk Alone” na prawej dłoni była dla niego taka łatwa.
Duńczyk, który w zeszłym tygodniu podpisał z klubem nowy kontrakt, zdradził, że wykonanie takiego tatuażu rozważał już od jakiegoś czasu i był więcej niż szczęśliwy mogąc pokazać swoje przywiązanie do Liverpoolu.
- Myślałem o tym już od dawna. Jak już mówiłem, czuję się częścią tego klubu i tego miasta. Jestem tu już tak długo, że decyzja o tym była bardzo łatwa - powiedział Agger.
- Jestem dumny z tego, gdzie się znajduję i myślę, że ten tatuaż to pokazuje.
Wiadomość o podpisaniu przez środkowego obrońcę nowego kontraktu została z radością przyjęta przez fanów na całym świecie.
27-latek rozkoszuje się grą w zespole Brendana Rodgersa i odpowiada mu wprowadzana do drużyny filozofia.
- Podoba mi się gra dla naszego nowego menadżera. Cieszę się każdego dnia gdy udaję się na trening - dodał.
- Naprawdę uważam, że mamy dobry zespół, dobrą mentalność i prezentujemy styl jaki mi odpowiada. Z pewnością możemy wrócić do czołówki.
- Nie jestem fanem wybiegania w przyszłość, ale ciężko pracuję każdego dnia i staram się osiągać zamierzone cele. To ważne by wszyscy skupili się na tym samym.
- Jak do tej pory rozczarowujemy pod względem dorobku punktowego, ale myślę, że graliśmy naprawdę dobrze.
- Popełniliśmy kilka błędów ale generalnie pokazaliśmy dobrą piłkę i potrzebujemy przełożyć to na wyniki. Koniec końców to punkty są najważniejsze.
Komentarze (5)