Shelvey dziękuje Hodgsonowi
Jonjo Shelvey podziękował selekcjonerowi reprezentacji Anglii, Royowi Hodgsonowi za szansę występu w seniorskim zespole Trzech Lwów we wczorajszym spotkaniu z San Marino, w którym gospodarze wygrali 5:0.
20-latek zastąpił na boisku w 66. minucie Michaela Carricka w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata i zaprezentował się z przyzwoitej strony przed publicznością na Wembley.
- Nie mogło to się dla mnie lepiej potoczyć. Dziękuję Royowi za danie mi szansy, przez co mogłem wejść na murawę i pokazać, ile jestem wart. Mam nadzieję, że otrzymam w przyszłości następne powołania - powiedział po meczu dla FATV.
- Czuję się podekscytowany swoim pierwszym występem w kadrze, zwłaszcza, że graliśmy na Wembley w obecności wielu kibiców.
- Miałem obowiązek przetrzymać piłkę w środku pola i regulować płynność w grze i sądzę, że udało mi się to zrobić.
- To, czy dostanę kolejne powołania zależy od menedżera, jednak myślę, że pokazałem swoją wartość i mogę regularnie grać na tym poziomie.
Hodgson dał Shelveyowi szansę debiutu także w Liverpoolu, kiedy to we wrześniu 2010 roku wpuścił go w spotkaniu Pucharu Ligi przeciwko Northampton Town.
Komentarze (1)