Boss o kontuzjach w zespole
Brendan Rodgers potwierdził, że Liverpool będzie musiał dokładnie ocenić sprawność Pepe Reiny, zanim zostanie podjęta decyzja o wystawieniu go w składzie na sobotni mecz z Reading.
Bramkarz odniósł kontuzję ścięgna udowego w trakcie przerwy na reprezentacje, przebywając na zgrupowaniu z drużyną Hiszpanii, a the Reds będą monitorować ten problem przed wizytą Królewskich na Anfield.
- Będziemy czekać następne 24 godziny i zobaczymy. To nic poważnego, ponieważ Pepe twierdzi, że poczuł tylko lekkie ukłucie w przerwie meczu - powiedział Rodgers na konferencji prasowej.
- Spotkałem się z nim wczoraj o 19:15. Wszyscy zawodnicy, którzy powrócili do klubu z reprezentacji przybyli najpierw do Melwood, aby można było ich dokładnie obejrzeć, a następnie mogli udać się do swoich domów.
- Po przyjrzeniu mu się, miał rano prześwietlenie. Nie jest coś szczególnie poważnego, jednak po prostu musimy ocenić stopień ryzyka w ciągu najbliższych 24-48 godzin.
- Kilku zawodników w zespole Hiszpanii odniosło urazy. Boisko najwyraźniej nie było w najlepszym stanie, dlatego wielu z nich nabawiło się urazów mięśni.
- Pepe powiedział mi wczoraj, że bardzo rzadko spotykał się z problemami mięśniowymi, ale miejmy nadzieję, że uraz nie okaże się poważny.
- Od kiedy jestem w tym klubie spisuje się wyśmienicie. Jest dobrym człowiekiem i jednym z najlepszych bramkarzy w całej lidze.
- Dobrze, że w przypadku jego nieobecności mamy Brada Jonesa, który zaliczył duży wzrost formy od początku sezonu i na co dzień prezentuje się z bardzo dobrej strony.
- Dlatego jeśli Pepe nie będzie mógł grać, to mamy zdolnego zmiennika i jestem pewien, że może go świetnie zastąpić.
Reina był jednym z wielu gwiazd Liverpoolu, które udały się na zgrupowania swoich reprezentacji, jednak Rodgers jest przekonany, że reszta zespołu nie odniosła żadnych urazów.
- Wszyscy czują się dobrze. Luis i Sebastian Coates nie wrócili jeszcze do klubu, ponieważ grali na dużej wysokości w Boliwii i zawitają do nas dopiero po południu.
- Poza tym, rozmawiałem rano ze Stevenem oraz Glenem. Wrócili dosyć wczesnym rankiem i aktualnie odpoczywają. Daniel Agger i Martin Skrtel również odzyskują siły.
- Jonjo Shelvey mógł doznać wspaniałego doświadczenia, podróżując z narodowym zespołem i zaliczając debiut w barwach seniorskiej reprezentacji.
- Nastawienie w drużynie jest bardzo dobre i tak naprawdę nie możemy się już doczekać tego weekendu.
Wcześniej w tym tygodniu, Liverpool potwierdził, że Fabio Borini będzie musiał poddać się operacji po tym, jak doznał pęknięcia kości w stopie.
Rodgers jest przekonany, że the Reds będą w stanie poradzić sobie bez Włocha w składzie, który prawdopodobnie będzie pauzował przez trzy miesiące.
- Nie możemy nic z tym zrobić, mamy tutaj wiele talentów i jeśli przyjdzie ciężki okres, będę zmuszony dokonać kilku roszad w zespole.
- Jest to oczywiście rozczarowujące. Fabio jest młodym zawodnikiem i wierzymy, że w ciągu najbliższych kilku lat poczyni spore postępy.
- To ironia, ponieważ trzeci rok z rzędu doznał urazu w październiku, przez który będzie wykluczony z gry na okres trzech miesięcy. W ostatnim sezonie, gdy był w Romie odniósł uraz ścięgna uda i pauzował przez trzy miesiące, a sezon wcześniej kontuzja barku wyeliminowała go w październiku.
- Może za rok w październiku powinniśmy dać mu urlop!
- Nie jest to komfortowa sytuacja, jednak trzeba sobie z tym jakoś poradzić. Posiadamy wspaniałych graczy, których nastawienie na każde dotychczasowe spotkanie było fantastyczne.
- To powoduje, że mamy mniejsze pole manewru, ale nie uciekniemy od tego i musimy sobie dać radę, starając się przy tym uzyskiwać jak najlepsze występy i wyniki.
Komentarze (0)