Derby zawsze są wyjątkowe
Kiedy grałem w Liverpoolu, istniały trzy puchary do zdobycia w krajowej piłce. Było to mistrzostwo ligi, Puchar Anglii oraz Liverpool Cup. Ostatnia rzecz odnosi się oczywiście do rywalizacji z Evertonem.
Pokonanie the Blues dla zawodników i fanów było podobnym odczuciem do tego, jakbyśmy faktycznie zdobyli jakieś trofeum.
Jeśli wygrało się derby, w następnym tygodniu można było dumnie chodzić po mieście.
Jednak po porażce spuszczało się głowę głęboko w dół i z niecierpliwieniem oczekiwało się kolejnych derbów.
W sumie 27 razy grałem w derbach i były to niesamowite spotkania. Atmosfera związana z tym wydarzeniem zawsze była świetna.
Oczywiście obraz derbów uległ dużej zmianie i w obu drużynach nie ma już tylu wychowanków, jednak nadal jest to coś więcej niż zwykły ligowy mecz.
Everton będzie chciał wykorzystać swoją szansę po tym, jak dobrze rozpoczął sezon. Oni są niepokonani na własnym stadionie i grają tam bardzo dobrze.
W zeszłym sezonie przegrali wszystkie trzy derbowe spotkania, dlatego będą mocno zdesperowani, aby pokonać the Reds.
Jednak pozytywną rzeczą jest dla mnie fakt, iż Liverpool wydaje się być w lepszej formie ostatnio.
Jestem zadowolony, że Brendan Rodgers zdecydował się wystawić tak silny zespół na mecz przeciwko Anży w czwartkowy wieczór.
Jako gracz nie chcesz być za bardzo wypoczęty, a przed jutrzejszym spotkaniem i tak będą mieli mnóstwo czasu na regenerację.
Utrzymaliśmy dobrą passę i jeśli Liverpool rozegra podobne zawody, jak to miało miejsce w ostatnich meczach, to myślę, że będziemy zbyt silni dla Evertonu.
The Blues mają sześć punktów więcej od nas w tabeli i to jest szansa na zmniejszenie tej przewagi.
Dla Rodgersa zwycięstwo w derbach będzie świetnym rezultatem i może to pomóc Liverpoolowi w perspektywie całego sezonu.
Tommy Smith
Komentarze (0)