Przegrana U-18 z Crystal Palace
Sobota była bardzo rozczarowująca dla drużyny Liverpoolu U-18, ponieważ przegrali na wyjeździe z Crystal Palace 3-5. Drużyna Steve'a Coopera wyszła na prowadzenie w drugiej minucie po trafieniu Kristoffera Petersona. Gospodarze wyrównali chwilę później.
Z biegiem czasu przewaga Crystal Palace zaczęła rosnąć i gospodarze objęli prowadzanie po strzale z rzutu karnego. Gola na 3-1 Crystal Palace zdobyło 10 minut przez zakończeniem pierwszej połowy.
Po przerwie gra Liverpoolu poprawiła się i drużyna zaczęła stwarzać więcej okazji. Lloyd Jones trafił w poprzeczkę, a Sam Gainford trafił obok bramki.
Dopiero Daniel Trickett-Smith po strzale w polu karnym, zdobył bramkę na 3-2.
The Reds później starali się wyrównać i po jednej z ich akcji Palace przeprowadziło kontratak, po którym zdobyło bramkę na 4-2 dziesięć minut przed końcem.
Nadzieję Liverpoolu na korzystny wynik przywrócił Jordan Lussey, który trafił z jedenastu metrów na 4-3.
Jednak później to Crystal Palace zdobyło gola za sprawą Sullay Kai-Kai'a, który ustalił wynik meczu na 5-3.
Trener U-18 the Reds na temat spotkania powiedział:
- Jestem rozczarowany z powodu naszej gry w obronie. Spodziewałem się dziś zupełnie innej gry po moich piłkarzach.
- Oni nigdy się nie poddają, więc musimy dalej pracować ciężko, aby osiągnąć sukces.
Komentarze (0)