Moyes zmobilizował Suareza
David Moyes musiał czuć wielkie zakłopotanie, kiedy ujrzał padającego na murawę kapitana swojego zespołu. A wszystko to na świeżo po cierpkich słowach Szkota w stronę Luisa Suareza.
Phil Neville został słusznie ukarany żółtą kartką, jednak nie jestem do końca pewien, co go skłoniło do takiego zachowania. Chyba powinniśmy po prostu zrzucić winę na jego wiek!
Pozostając wobec niego uczciwym, muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie widziałem, by dopuścił się podobnego zagrania i jestem pewien, że więcej do tego nie dojdzie. Każdy przyjął to z tej zabawnej strony, więc nic wielkiego się nie stało.
Słowa Moyesa z pewnością wpłynęły na Suareza mobilizująco. Ja sam słuchając Szkota byłem zaskoczony, gdyż nie zwykł mówić takich rzeczy. Wziął przykład z Alexa Fergusona, próbując zasiać ziarno i wpłynąć na arbitra.
Nigdy nie powinno się mówić tego na głos. Kiedy jeszcze byłem menedżerem Tranmere, podobnie postąpił ze mną Sam Allardyce przed półfinałem Worthington Cup. Wygraliśmy 3:0.
Nie wolno dawać rywalowi dodatkowej zachęty.
Ryzyko się opłaciło
Brendan Rodgers trafił w dziesiątkę ze zmianami przeprowadzonymi w przerwie meczu z Evertonem.
Posłanie w bój Sebastiana Coatesa i Jonjo Shelveya, wliczając w to zmianę ustawienia na 3-5-2 było bardzo śmiałym ruchem.
Nie po raz pierwszy pokazał prawdziwą odwagę. Mogliśmy tego doświadczyć, kiedy decydował się grać dzieciakami w ważnych meczach, albo w sytuacji z Andym Carrollem.
Patrząc na niedzielny skład, obawiałem się, że postawił na zbyt delikatnych zawodników. Momentami w pierwszej połowie potrzeba było większej zaciętości. Była to jedna z przyczyn, dla których Rodgers zdecydował się w przerwie na zmiany, dzięki czemu w drugiej odsłonie mogliśmy oglądać więcej walki.
Sprzyjającą okolicznością była także kontuzja Kevina Mirallasa. Rozgrywał wspaniałe spotkanie i sprawiał ogromne problemy Andre Wisdomowi. To pierwszy mecz, w którym Wisdom musiał tak mocno walczyć. Teraz powinien usiąść na spokojnie z trenerami i wyciągnąć wnioski z tej lekcji.
John Aldridge
Komentarze (3)