Lucas powraca do pełni sił
Lucas Leiva powoli szykowany jest do wdrożenia w pełny reżim treningowy. Sztab medyczny z Melwood szacuje, że Brazylijczyk osiągnie całkowitą sprawność pod koniec listopada.
Rozbrat defensywnego pomocnika z futbolem trwał od 25 sierpnia, kiedy to podczas rozgrzewki przedmeczowej nabawił się kontuzji uda, po czym musiał opuścić plac gry już w pierwszych minutach meczu z Manchesterem City.
Był to zaledwie czwarty występ 25-latka po fatalnej kontuzji z listopada zeszłego roku, gdy zerwał przednie więzadła krzyżowe w kolanie podczas pojedynku z Chelsea na Stamford Bridge. Ten koszmarny uraz przekreślił cały poprzedni sezon Lucasa.
Były piłkarz Gremio Porto Alegre wznowił już lekkie treningi w ośrodku szkoleniowym The Reds i stopniowo zaprzestaje się dalszej rehabilitacji, która wydaje się być już niekonieczna.
Brendan Rodgers jest przekonany, że Leiva będzie gotowy do powrotu do maksymalnych obciążeń treningowych pod koniec obecnego miesiąca. Ma też nadzieje, że będzie w stanie włączyć się do rywalizacji o pierwszy skład w momencie napiętego harmonogramu spotkań w okresie świątecznym w grudniu.
- Lucas był na boisku w zeszłym tygodniu. Świetnie go znowu tam widzieć - odrzekł z radością w głosie szkoleniowiec Czerwonych - Zaczyna powoli truchtać.
- Nie robi jeszcze wielokierunkowych zwrotów, na to jest jeszcze za wcześnie. Skupiamy się na razie, by biegał w linii prostej i nabierał wytrzymałości.
- Przewiduje, że wskoczenie na optymalny poziom wytrenowania zajmie mu około trzech tygodni. Jednak widząc jego profesjonalizm w każdym choćby najmniejszym aspekcie przygotowań, może to nastąpić jeszcze szybciej - z nadzieją zakończył trener z Irlandii Północnej.
Komentarze (6)