Udany rewanż młodzików
Drużyna Liverpoolu U-19 zachowała szanse na awans do dalszej fazy rozgrywek NextGen Series dzięki przekonującemu zwycięstwu 4:1 nad Rosenborgiem Trondheim. Tym samym the Reds zrewanżowali się Norwegom za zeszłotygodniową porażkę.
Do zespołu Rodolfo Borrella powrócili Conor Coady, Adam Morgan i Stephen Sama. Nie da się przecenić wkładu tej trójki w dzisiejsze zwycięstwo, przełamujące nieudaną passę trzech porażek z rzędu.
Czerwoni zaliczyli wymarzony początek. Niedługo po pierwszym gwizdku Kris Peterson dośrodkował piłkę w pole karne, a jego podanie na bramkę zamienił strzałem głową Lloyd Jones.
W 27. minucie zawodnicy Borrella mogli odetchnąć z ulgą po tym, jak strzał z dystansu Sindre Haarberga wylądował na słupku.
Pięć minut później strzałem ze skraju pola karnego prowadzenie podwyższył Morgan, któremu przy bramce wspaniale asystował Jordon Ibe.
Wkrótce bliski szczęścia był Jakub Sokolik, lecz piłkę po jego uderzeniu głową z linii wybili zawodnicy Rosenborga. Z kolei niewiele brakowało, by kolejną dobrą akcję Ibe zakończył golem Pelosi, jednak w tym wypadku futbolówka zatrzymała się na słupku.
W 38. minucie Norwedzy zdobyli kontaktowego gola po tym, jak Martin Lundal popisał się wręcz niemożliwym do obrony półwolejem z ok. 20 metrów.
The Reds nie pozostali jednak dłużni, co udowodnił Morgan, zdobywając swoją drugą bramkę po cudownej akcji z Pelosim.
Po przerwie Czerwoni prezentowali chwilami naprawdę godny uwagi futbol, a przed golami Coady'ego i Morgana ratował gości fantastycznymi interwencjami Jacob Storevik.
Zwycięstwo Liverpoolu przypieczętował rezerwowy Jerome Sinclair po indywidualnej akcji.
Uzyskany rezultat pozwala wciąż żywić nadzieje na pozostanie w rozgrywkach. Następnym rywalem podopiecznych Borrella będzie Borussia Dortmund, z którą zmierzą się 28 listopada.
Liverpool: Fulton, Sama, Maguire, Jones, Sokolik, Coady, Ibe (Sinclair 85), Lussey (Trickett-Smith 89), Morgan, Pelosi (Baio 80), Peterson.
Komentarze (1)