Suarez mnie zaskoczył
W zeszłym sezonie uważałem, że Suarez jest super strzelcem, jednak nie jest to odpowiedni piłkarz dla Liverpoolu. Teraz uświadomiłem sobie, że byłem w błędzie. Jego forma w Holandii była bardzo wysoka, ale teraz gra w Premier League i jest w zupełnie innej sytuacji.
W tamtym sezonie jego statystyki strzeleckie były niższe. Częściej trafiał w słupki lub poprzeczki zamiast do bramki.
Ten sezon jest zupełnie inny. Teraz ma na koncie 10 goli, a jest dopiero listopad. Chciałbym zobaczyć Suareza pod koniec sezonu, kiedy zdobywa złotego buta.
Podstawowym problemem, przez który nie zdobyliśmy tytułu ligowego od tak dawna, są zawodnicy, którzy mają wziąć na siebie ciężar strzelania bramek. Jest Suarez, ale jeszcze kogoś brakuje.
Złotego buta zdobyłem w 1988 roku. Później uczynił to podwójnie jeszcze Michael Owen w 1998 i 1999 roku.
Drużyny, które posiadają w swoich szeregach super strzelców, zawsze liczą się w walce o tytuł. Ja jednak w tym roku nie przewiduję, żebyśmy wygrali ligę. Mam nadzieję jednak, że Suarez zostanie królem strzelców.
Wspaniale jest zdobyć tytuł króla strzelców. Wtedy widać, że wykonujesz dobrą robotę.
Suarez jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Spekulacje dotyczące jego odejścia to normalna rzecz.
Prasa lubi pisać o takich sprawach i je nagłaśniać, nawet jeśli są one nieprawdą. Cieszę się, że Luis i Tom Werner wypowiedzieli się w tej sprawie i rozwiali wszelkie wątpliwości.
Słyszałem także, że klub będzie chciał pozyskać w najbliższym oknie transferowym 2 - 3 graczy. To bardzo dobra wiadomość.
W meczu z Wigan wystąpił świeżo upieczony reprezentant Anglii - Raheem Sterling. W pierwszej połowie może dobrze nie grał, ale druga odsłona była już na wielki plus. Miał udział przy dwóch sytuacjach bramkowych.
Wystawienie Jose Enrique na lewej pomocy było bardzo dobrym pomysłem, jednak Hiszpanowi potrzeba jeszcze kilka meczy, aby się maksymalnie dostosować. W niektórych sytuacjach, kiedy schodził do środka, nie wyglądał jeszcze pewnie, jednak odnalazł się w tej bramkowej, kiedy podawał do Suareza, który pokonał bez problemów bramkarza.
John Aldridge
Komentarze (2)