Borrell wdzięczny Rodgersowi
Według Rodolfa Borrella wiara Brendana Rodgersa jest kluczowym elementem, gdyż pozwoliła cieszyć się młodym zawodnikom z występów w pierwszym składzie. Trójka byłych podopiecznych trenera U-21: Raheem Sterling, Suso i Andre Wisdom dostała możliwość występów w wyjściowej jedenastce pierwszego zespołu w tym sezonie.
Taki sukces zrodził atmosferę pełną nadziei i motywacji w Akademii, odkąd menadżer Brendan Rodgers chce dawać szansę młodym zawodnikom.
- Gdyby nie wierzył w młodych piłkarzy, byłoby to bardzo trudne, niektórzy chłopcy jednak skorzystali z tego - wyjaśnia Borrell dla Liverpoolfc.com.
- Musimy wziąć pod uwagę i być wdzięczni, że Rodgers daje chłopakom tyle możliwości - dodał Hiszpan, którego drużyna U-21 jest niepokonana w lidze w tym sezonie.
- Przyznaję, że zadowolenie Brendana z chłopców i pracy, jaką wykonali i wykonują nadal, powoduje również, że i ja jestem z nich dumny.
- Zawsze powtarzałem, że możemy się rozwijać i robić wiele rzeczy w Akademii, ale trzeba mieć kogoś w pierwszej drużynie, kto tę wiarę w młody zespół posiada.
Również tacy zawodnicy jak Conor Coady, Adam Morgan i Jack Robinson zdobywają doświadczenie w seniorach. Dzięki działaniom menadżera, Borrell nie mógłby być już szczęśliwszy.
- To ma dla nas znaczenie, żeby włożyć wszelkie wysiłki w to, aby chłopcy byli gotowi - kontynuuje były trener młodzieży w Barcelonie.
- Możliwość treningu w Melwood z pierwszą drużyną daje im możliwości gry na wyższych obrotach i zwiększa ich motywację, choć przy zachowaniu stylu i sposobu gry. Jest to bardzo ważne.
- Następnym krokiem jest danie im szansy występów w pierszym zespole, ale to zależy już tylko od menadżera pierwszej drużyny.
Komentarze (1)