Boss o składzie na jutro
Brendan Rodgers planuje wystawić mocną jedenastkę na czwartkowe spotkanie przeciwko Young Boys w ramach Ligi Europy, a the Reds zamierzają zapewnić sobie awans do kolejnej rundy przy pierwszej możliwej okazji.
Jeśli Udinese nie pokona Anży Machaczkała w Rosji ,to the Reds mogą zapewnić sobie awans do fazy pucharowej zdobywając trzy punkty przeciwko zespołowi z Szwajcarii.
Dlatego Rodgers zamierza jutro na Anfield wystawić w składzie Stevena Gerrarda i innych piłkarzy seniorskiego zespołu, by dokończyć zadanie, które zaczęło się zwycięstwem 5:3 nad gośćmi z Szwajcarii.
- Wtedy nie wzięliśmy ze sobą Stevena Gerrarda i kilku innych piłkarzy, ale jutro wszyscy oni będę grać – wyjaśnił boss na konferencji prasowej.
- Będziemy mieli silny zespół. Dokonam zmian w czasie meczu, muszę brać pod uwagę to, że mamy napięty grafik w następnych 10 dniach.
- Poczynając od jutra zagramy 4 mecze w ciągu 10 dni i ciężko jest, żeby ta sama grupa piłkarzy grała w nich wszystkich.
- Przed nami stoi jednak szansa i jeśli wszystko pójdzie dobrze, wygramy swój mecz i drugi mecz potoczy się po naszej myśli, to wyjdziemy z grupy.
- Awans był od początku naszym celem. Wystawimy taki zespół, który naszym zdaniem jest w stanie wygrać mecz.
- Każdy chce brać udział w tych rozgrywkach, czy jesteś menedżerem, trenerem czy zawodnikiem chcesz grać w europejskich pucharach. Będzie nam łatwiej jak zakończymy fazę grupową i mam odpowiednią głębię w składzie.
- Zawody były do tej pory fantastyczne, zdobyliśmy kilka dobrych wyników, zaprezentowaliśmy się wspaniale i daliśmy szansę gry młodym zawodnikom. Skupiamy się na zwycięstwie i jeżeli dzięki temu awansujemy, to będzie to dobry wieczór.
- Wiem jaki jest mój priorytet, ale również szanuję te rozgrywki i chcę w nich awansować, więc wyjdziemy jutro na boisko, żeby wygrać i od nas zależy czy nam się to uda.
Young Boys zmobilizowało się po przegranej w pierwszym meczu fazy grupowej przeciwko the Reds i zaliczyli dwa zwycięstwa przeciwko Udinese, w tym zwycięstwo 3:2 we Włoszech.
Rodgers wie jakie wyzwanie czeka Liverpool na Anfield.
- Young Boys są dobrym zespołem. Mogą jednak tego nie okazywać ze względu na swoją formą w rodzimej lidze.
- Jednakże w tym turnieju, w meczach przeciwko Udinese, pokazali się z dobrej strony. Podoba mi się ich pomysł, próbują gry w ustawieniu 4-3-3 i szukają ciągle podań.
- Pod względem taktycznym są dobrzy, więc wiemy, że to będzie ciężki mecz i dlatego musimy wystawić mocny zespół.
Komentarze (7)
Nie. Jedyne co daje to udział w Superpucharze Europy i możliwość udziału w kolejnej edycji LE jako obronca tytułu. Do LM jest tylko jedna droga.... Top 4
Tutaj musze przyznać Ci racje, to była by dobra zachęta:)
Chociaz z drugiej strony głupio jesli zdobywca trofeum nie bedzie go bronił w przyszłej edycji;/ no ale tez mozna wygrac LE i dzieki rozgrywkom ligowym awansowac do LM i też wtedy sie nie bedzie bronic tytułu z LE:P
Więc w sumie fajny pomysł podałes:D