Wywiad z fanem Swansea
Przed niedzielnym meczem Liverpoolu ze Swansea City na Liberty Stadium, Abi Davies pozwala nam zapoznać się z punktem widzenia fanów Łabędzi, którzy po raz pierwszy na własnym stadionie będą oglądać Brendana Rodgersa w roli trenera rywali.
Jakiego przyjęcia mogą spodziewać się Brendan Rodgers i Joe Allen na Liberty Stadium?
Mam nadzieję, że obaj otrzymają takie przyjęcie, które odzwierciedli to, co zrobili dla Swansea City przez ostatnie lata. Obaj odegrali znaczące role w odrodzeniu klubu i za to zasługują na szacunek, kiedy powrócą do Południowej Walii.
Jak spisuje się Michael Laudrup, odkąd zajął miejsce Rodgersa?
Laudrup wykonuje wspaniałą robotę. Wzmocnienia poczynione w lato naprawdę pomogły nam osiągnąć postęp i teraz prowadzi on zespół, który gra z większą swobodą w okolicach pola karnego. W tym sezonie gra Swansea polega mniej na zatrzymywaniu piłki, a więcej na skutecznym wykorzystaniu posiadania jej.
Jakiego zawodnika powinniśmy obawiać się najbardziej?
Michu. W tym sezonie strzelił już 8 goli, można więc powiedzieć, że odkąd przyjechał z Rayo Vallecano, wziął ligę szturmem. Jego wszechstronna gra jest imponująca. Potrafi strzelać bramki głową i obiema nogami. Drugi w kolejce jest Nathan Dyer.
Kogo będziecie się obawiać z naszej strony?
Suareza. Jest obecnie jednym z najbardziej utalentowanych i sprytnych rywali na najwyższym poziomie. Jego kontrola piłki oraz umiejętność kiwania i pokonywania obrońców może być hipnotyzująca.
Jak można pokonać Swansea?
Trzeba nas naciskać w polu i nie pozwolić nam grać piłką z obrony. To jest najczęściej nasz minus.
Co usłyszymy na stadionie?
Hymns and Arias to popularna pieść zawsze śpiewana z pasją przez fanów Łabędzi zarówno w domu jak i na wyjeździe.
Najlepsza rzecz związana z Liberty?
Atmosfera i oczywiście futbol, jaki prezentują gospodarze.
A najgorsza?
Macie niewielkie szanse na zdobycie 3 punktów. Uczyniliśmy z Liberty bardzo trudne miejsce do gry dla gości.
Gdybyś przez jeden dzień był menadżerem...
W miejsce Itaya Shechtera przywróciłbym do gry w pierwszej jedenastce Ki Sung-Yuenga, a Nathana Dyera pozostawiłbym na tym samym miejscu w tej drużynie, która rozegrała porywające spotkanie na St James' Park.
Jaki wynik?
Myślę, że to będzie wyrównana rywalizacja z dobrym współczynnikiem posiadania piłki dla obu drużyn. Stawiam na remis 1:1.
Komentarze (3)