Liverpool opłakuje śmierć Packera

Liverpool Football Club chce wyrazić głęboki smutek z powodu śmierci jednego z piłkarzy Akademii - Stephena Packera - który grał w drużynie U-9. Młody zawodnik przegrał walkę z rakiem w ostatnią niedzielę.

Stephen, który był wielkim fanem Liverpoolu, pokazywał swoją wielką chęć do gry w drużynie Akademii. Trenerzy bardzo często chwalili go za postępy w treningach. Przewidywali także, że będzie wielkim piłkarzem w przyszłości.

Dyrektor akademii - Frank McParland - w tej sprawie powiedział:

- Każdego w klubie ta wiadomość bardzo zszokowała. Naprawdę był to bardzo fajny dzieciak, który zawsze chodził z uśmiechem na twarzy.

- Był to bardzo utalentowany piłkarz. Wyróżniał się w swojej grupie, był także bardzo szybki.

- Wszyscy będą tęsknić za Stephenem. W imieniu klubu chciałbym złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom.

Wszyscy w Liverpool Football Club są wstrząśnięci nagłą śmiercią Stephena. Składamy wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom.