LIV
Liverpool
Premier League
01.01.2026
18:30
LEE
Leeds United
 
Osób online 998

Adkins: Cieszy pozytywny występ


Nigel Adkins mimo porażki swojego zespołu nie ukrywał zadowolenia z dzielnej postawy zawodników, wskazując tym samym na wielki postęp drużyny, który można zaobserwować na przestrzeni sezonu.

Przed przyjazdem na Anfield, Southampton pozostawał niepokonany w lidze od czterech kolejek, co stanowi ogromny kontrast do wcześniejszych dziesięciu spotkań, zakończonych ośmioma porażkami.

Stojący przed groźbą spadku, Święci zaprezentowali pełną ambicji walkę przeciwko silniejszemu rywalowi.

- Zagraliśmy niemal na takim poziomie, z jakim musieliśmy się mierzyć w meczach z innymi drużynami - stwierdził Adkins, w dzieciństwie fan Liverpoolu.

- Zatem z naszego punktu widzenia przebyliśmy długą drogę.

- Zawodnicy stale czynią postępy. Wierzymy w siebie i czekamy z niecierpliwością na kolejne spotkania.

Adkins wyraził jednak swoje rozczarowanie z okoliczności, w jakich padła jedyna bramka w meczu.

- Do końca spotkania wywieraliśmy na nich pressing. Niekiedy nasze zagrania wzbudzały zachwyt na trybunach.

- Gol padł tuż przed przerwą... Rzecz jasna, wolelibyśmy schodzić do szatni z bezbramkowym wynikiem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Mersey 01.12.2012 20:34 #
Zawsze szkoda mi tych zespołów z dołu tabeli. Im najmniej życzę spadku.
ManiacK 01.12.2012 23:36 #
Nie chce nic mówić, ale będąc zadowolonym z takiego meczu to można pomyśleć, że ma coś z głową..

Wynik nie odzwierciedla gry, byliśmy kilkukrotnie lepsi, tylko jak się przyszło przyzwyczaić, skuteczność zawiodła :x
Ale musimy się cieszyć z tego, skuteczność może przyjdzie w styczniu, a dla Adkinsa mam radę, by dawał grać Borucowi - wg mnie jest u Nich najlepszym bramkarzem, tylko musi dostawać szanse gry i muszą się przyzwyczaić do jego temperamentu.
Pustelnik 02.12.2012 01:40 #
Adkins chyba w fife grał zamiast oglądać mecz.

W I połowie to nawet nie ma co dyskutować, im bliżej było 45 minuty tym mocniej biłem się po głowie, bo już przed bramką Aggera powinno być 3:0.
W II połowie było widać, że nasi byli już zmęczeni a nikt nie przyjeżdża przegrywać to święci próbowali coś ustrzelić. To raczej normalna postawa. Ambitna byłaby gdybyśmy wygrywali 4:0 a oni cisnęliby nas do ostatnich minut, aby zobyć honorową bramkę.
Jezior94 02.12.2012 11:20 #
Pan Akins zobaczyl na statystyki po 1 polowie gdzie mieli lepsze posiadanie pilki i wpadl w samozachwyt ;p
lol225 02.12.2012 11:33 #
TOP 4 Wita Nas <3

Pozostałe aktualności

Wirtz graczem meczu z Wolves (0)
29.12.2025 00:13, AirCanada, wlasne
Andy Carroll stanie przed sądem (1)
28.12.2025 16:18, Matt_ityahu1892, The Athetic
Opinie prasy po wygranej z Wolves (0)
28.12.2025 15:53, Wiktoria18, liverpool.com
Siedem klubów w grze o Guehiego (2)
28.12.2025 14:14, Bartolino, thisisanfield.com
Wirtz: W końcu mi się udało (0)
28.12.2025 11:38, AirCanada, liverpoolfc.com
Rute Cardoso: Dziękuję wszystkim za wsparcie (0)
28.12.2025 10:32, Gall1892, Liverpool Echo
Arokodare: Mogliśmy zrobić więcej (0)
28.12.2025 10:17, Gall1892, wolves.co.uk