Allen: Lucas jest kluczowym graczem
Joe Allen określił Lucas Leivę mianem kluczowego zawodnika Liverpoolu, dodając, iż powrót Brazylijczyka doda The Reds większej siły w walce o systematyczny awans w ligowej tabeli.
Lucas zaliczył wywołujący spore wrażenie come back przeciwko Świętym. Był to pierwszy jego występ od 26 sierpnia, kiedy zagrał z Manchesterem City na Anfield.
Allen uważa, że na powrocie Brazylijczyka skorzysta cały zespół, chwaląc wpływ 25-letniego gracza na boiskową postawę Liverpoolu.
- Zawsze odczuwasz brak jakościowych zawodników w swojej drużynie i wspaniale jest ponownie mieć Lucasa obok siebie na boisku.
- Kiedy nabawił się kontuzji w meczu z City, była to dla nas ogromna strata. Pracował bardzo ciężko, by jak najszybciej do nas wrócić po urazie kolana. Z pewnością był to dla niego rozczarowujący okres, ale taki czasem bywa futbol.
- Jego powrót przyniesie wymierne korzyści zespołowi i pozwoli nam wykonać krok do przodu. Lucas odgrywa bardzo ważną rolę.
- Jeśli popatrzysz na wszystkie czołowe drużyny, każda z nich ma świetnego piłkarza na tej pozycji.
- Lucas jest niezbędny przy naszym sposobie gry. Mając go na boisku zabezpieczającego dostęp do bramki, jestem pewny, że zaczniemy zdobywać więcej punktów i piąć się w górę tabeli.
Powrót Lucasa sprawił, że walijski pomocnik mógł grać bardziej ofensywnie i Joe nie kryje radości z powodu gry na pozycji, do której jest przyzwyczajony.
- Dawno już nie grałem w ten sposób i wspaniale było być częścią sobotniego zwycięstwa. Miałem komfort gry, mając za sobą takiego piłkarza jak Lucas. Wtedy możesz pozwolić sobie na bardziej odważną grę, próbując kreować okazje bramkowe kolegom.
Dzięki zwycięstwu po golu Aggera Liverpool minimalnie podskoczył w tabeli i traci 7 punktów do miejsca premiującego grą w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Allen uważa, że to ciągle cel The Reds na ten sezon.
- Przed nami kilka spotkań, w których chcemy zdobywać punkty i zniwelować stratę do czołówki.
- Po rozczarowującej porażce z Kogutami, potrzebowaliśmy wygranej na własnym stadionie i to uczyniliśmy.. Jedynym minusem może być fakt, że nie udało nam się strzelić więcej bramek, mimo dobrych sytuacji.
- Wygraliśmy jednak w sposób przekonujący i mamy nadzieję, że to początek dobrej passy w lidze.
Wielkim minusem sobotniego meczu jest żółta kartka Luisa Suareza, przez co Urugwajczyk będzie zawieszony w kolejnym spotkaniu z West Hamem w Londynie.
- To byłaby wielka strata dla każdego zespołu na świecie, kiedy tracisz takiego piłkarza jak Luis. Będzie nam go brakowało, ale mam nadzieję, że inni zawodnicy wezmą na siebie odpowiedzialność za strzelanie bramek.
Komentarze (2)