Agger uradowany stylem gry
Daniel Agger jest zachwycony sposobem, w jaki Liverpool kontrolował wiele spotkań w obecnym sezonie. Duńczyk zwrócił także uwagę na dominację Czerwonych w posiadaniu piłki.
W sobotnie popołudnie The Reds wygrali 3 w tegorocznej kampanii mecz na Anfield a Paolo Gazzaniga musiał wyciągnąć piłkę z siatki po perfekcyjnym strzale głową Aggera.
Duński stoper wróży kolejne zwycięstwa Liverpoolowi w najbliższym czasie, dodając, że zespół musi ciągle pracować nad wykończeniem akcji pod bramką rywala.
- Pewność siebie jest bardzo istotnym czynnikiem i my to posiadamy. Gramy często piłką, chcemy atakować i nie rozgrywamy bezsensownie piłki.
- To jest spora różnica w porównaniu z naszą grą w zeszłym sezonie. W większy sposób kontrolujemy wydarzenia na boisku i stwarzamy sobie więcej okazji bramkowych.
- Trudno porównywać 2 ostatnie sezony, gdyż nie mam przed sobą żadnych statystyk, ale czuję będąc na boisku, że kreujemy sobie po prostu wiele sytuacji.
- Mamy swoje okazje w każdym pojedynczym spotkaniu. Oczywiście frustrującym faktem było to, iż w sobotę nie udało nam się zwyciężyć bardziej przekonujące, ale bądź co bądź zainkasowaliśmy komplet punktów.
- Zawsze musisz być czujny grając przeciwko takim zespołom, zwłaszcza, gdy stąpasz po cienkiej linii prowadząc zaledwie 1 bramką. Powinniśmy rozstrzygnąć ten mecz dużo szybciej.
- Przy takim prowadzeniu nie gra się komfortowo, zwłaszcza w ostatnich 10 minutach. Istnieje duże niebezpieczeństwo pod twoją bramką, ale zachowaliśmy czyste konto i jesteśmy z tego powodu zadowoleni.
- Mecz z Tottenhamem był jednym z lepszych spotkań Liverpoolu w jakim grałem w ostatnim czasie. Faktycznie zaczęliśmy bardzo pechowo, ale podnieśliśmy się, walcząc o zwycięstwo.
- Mimo brakuje jakiejkolwiek zdobyczy na White Hart Lane, wracaliśmy z Londynu pełni wiary, z powodu stylu gry, jaki prezentowaliśmy.
Zawieszenie za czerwoną kartkę po meczu z WBA przeszkodziło Aggerowi w rozegraniu kompletu spotkań w środku czerwonej defensywy w tym sezonie.
Duńczyk wierzy, że nowe metody treningowe i zaangażowanie wszystkich piłkarzy przyniosą pożądany efekt.
- Zawsze cieszę się grą w piłkę. Cały czas uczę się czegoś nowego. Wiele rzeczy robię lepiej w porównaniu z tym, jak to wyglądało kilka lat wcześniej.
- Skupiam się na swojej grze i to mi pomaga. Wszyscy mamy wyjątkowe wsparcie ze strony fizjoterapeutów czy menadżera.
- Zapewnili mi odpoczynek i czas, bym doszedł do pełnej formy. W Premier League nie jest to łatwe, z powodu dużego natężenia spotkań, brakuje ci czasu - podsumował.
Komentarze (0)