Gerrard nie zagra z Udinese
Steven Gerrard nie będzie mógł zagrać w jutrzejszym starciu Liverpoolu w Lidze Europy z Udinese. Kapitan the Reds zmaga się z chorobą i nie poleci dzisiaj z całym zespołem do Włoch. Gerrard nie zagrał w dwóch ostatnich wyjazdowych meczach w LE, jednak oczekiwano, że przeciwko Włochom wystąpi w pierwszym składzie.
W spotkaniu nie wystąpią również Lucas Leiva i Daniel Agger, osłabiając tym samym swoją drużynę, która aby awansować do fazy pucharowej musi jutro zgarnąć trzy oczka.
W ostatnim spotkaniu z Southampton Lucas zaliczył imponujący powrót do gry po trzech miesiącach absencji spowodowanej ciężką kontuzją. Brazylijczyk nie odniósł kolejnego urazu, jednak sztab szkoleniowy zdecydował, że po tak długiej przerwie w grze lepiej będzie dać mu odpocząć przed najbliższym spotkaniem w Premier League z West Hamem.
Podobnie oszczędzane będzie zdrowie Aggera, gdyż menedżer the Reds po raz kolejny ostrożnie szafuje jego siłami w tym sezonie. Duński środkowy obrońca wystąpił w 13 ligowych meczach z rzędu, co jest najlepszym wynikiem w jego siedmioletniej karierze na Anfield.
Kluczem do tej serii było jednak danie Aggerowi czasu na odpoczynek podczas meczów Ligi Europejskiej, gdyż jedynym spotkaniem fazy grupowej, w jakim Duńczyk wystąpił, był mecz z Anży na Anfield.
Poza Gerrardem, Lucasem i Aggerem the Reds dysponują wszystkimi siłami. Luis Suarez ma wystąpić w swoim pierwszym wyjazdowym spotkaniu w Europie.
Suarez nie występował w poprzednich wyjazdach, gdyż jest jedynym zdolnym do gry napastnikiem pierwszego zespołu i oszczędzano jego siły na ligę, jednak tym razem ma zagrać od pierwszej minuty.
Piąta żółta kartka Suareza w lidze oznacza, że nie będzie mógł on zagrać w niedzielnym spotkaniu z West Hamem na Upton Park, tak więc najprawdopodobniej zagra z Udinese, które już odpadło z rozgrywek.
Liverpool awansuje do 1/16 finału jeśli wygra, lub jeśli zremisuje przy jednoczesnej stracie punktów przez Young Boys.
Jeśli zarówno Liverpool jak i Young Boys przegrają, to Szwajcarzy awansują kosztem Liveproolu.
Anży już zapewniło sobie awans, jednak Liverpool może jeszcze wygrać grupę, jeśli wygra z Udinese, a Anży przegra z Young Boys.
Udinese, które przegrało w LE trzy razy z rzędu, zakończyło ostatnio passę ośmiu meczów bez zwycięstwa pokonując u siebie w ostatnią niedzielę Cagliari 4-1.
Ich zespół wzmocni powracający po kontuzji pomocnik Giampiero Pinzi, który ostrzegł the Reds, że jego drużyna nie położy się po prostu czekając na porażkę.
- Wygraliśmy ważny mecz z Cagliari i chcemy kontynuować dobre występy – powiedział Pinzi.
- Niestety, w Europie wszystko zepsuliśmy przegrywając dwa mecze z Young Boys, jednak musimy zakończyć te rozgrywki z honorem. Jesteśmy to winni naszym kibicom – zakończył włoski pomocnik.
Komentarze (10)