Cole: Gramy już automatycznie
Joe Cole stwierdził, że drużyna weszła już na odpowiedni poziom gry i teraz każdy wie, co dokładnie ma robić. Według niego zespół wykonuje już wszystko automatycznie, zbytnio się nad tym nie zastanawiając, co jest kluczowe w kwestii organizacji gry.
Piłkarz the Reds spędził siedem lat w Chelsea, z którą zdobył trzy tytuły ligowe i trzy puchary Anglii. W 2010 roku przybył na Anfield.
31-latek powiedział, że w Melwood widzi już podobieństwa do tego, co zastał w Chelsea.
- Nie uczysz się z meczu na mecz, tylko z dnia na dzień, z minuty na minutę. Najważniejsze to zrozumieć cały system gry, a także siebie nawzajem - powiedział Cole w wywiadzie dla oficjalnej strony.
- Każdego dnia szlifujemy formę na treningach i pracujemy na ważnymi rzeczami. Kiedy wychodzisz na boisko, to wiesz już automatycznie, co masz robić.
- Kiedy wcześniej grałem w drużynach podobnych do Liverpoolu, to było podobnie. Grasz i nie myślisz nad tym. Wyćwiczyłeś to po prostu już na treningach.
- Wychodzi nam to coraz lepiej. Wielu graczy gra już automatycznie i staje się to dla nich naturalne.
Piłkarz the Reds powiedział także parę słów o wypowiedzi Brendana Rodgersa, który stwierdził, że jego piłkarze odpowiednio przyswoili jego filozofię gry.
- Trzeba pracować dużo na treningach, aby na meczu odpowiednio zaprezentować określoną koncepcję gry.
- Nasi fani byli cierpliwi i nareszcie doczekali się dobrej gry. Wierzą w nas i dzięki temu idziemy do przodu, co jest bardzo ważne.
Cole jest jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy w kadrze Liverpoolu, w której znajduje się także wiele młodych talentów.
Suso, Andre Wisom, Raheem Sterling zrobili wielkie wrażenie na Rodgersie przez ostatnie cztery miesiące. Cole wierzy, że młodzi staną się jeszcze lepsi i będą osiągać sukcesy z Liverpoolem.
- Mamy tutaj wielkiego trenera, który motywuje nas do pracy. Daje nam wiele rad, w jaki sposób mamy grać, a także wynajduje nasze błędy i poprawia je.
- Każdy ma kredyt zaufania, także Akademia.
Liverpool będzie chciał w najbliższych dwóch meczach z Aston Villą i Fulham przedłużyć serię zwycięstw ligowych i piąć się w górę tabeli ligowej.
Cole uważa, że okres świąteczny jest bardzo ważny i nie można w tych najbliższych spotkaniach zagrać źle.
- Dla mnie okres świąteczny jest jednym z najważniejszych momentów sezonu. Po meczu 2 stycznia przeanalizujemy swoje cele.
- Terminarz w okresie świąt nie jest dla nas taki zły, więc musimy powalczyć o zwycięstwa.
Komentarze (0)