Wieści z Villa Park
Ron Vlaar i Darren Bent nie wystąpią w jutrzejszym meczu z Liverpoolem. Reprezentant Holandii przeszedł dziś badania i w związku z kontuzją łydki ciągle nie jest zdolny do gry.
Z kolei Bent ma problemy ze ścięgnem udowym, jednak na przestrzeni najbliższych tygodni ma wrócić do treningów.
Występ Gabby'ego Agbonlahora na Anfield stoi także pod sporym znakiem zapytania. Dobre wieści dla Paula Lamberta to powrót do zdrowia Joe'a Bennetta i Enda Stevensa.
- Ron walczy z urazem łydki. Jego nieobecność będzie dla nas sporą stratą. Nie jest daleko momentu powrotu do gry, jednak ten weekend to dla niego stanowczo za wcześnie - mówi menadżer The Villans.
- Darren także nie może grać. Nabawił się kontuzji uda i każdy dobrze widział to we wtorek.
- Naderwał ścięgno i sądzę, że jego przerwa w grze potrwa kilka tygodni.
- Zobaczymy, co z Gabby'm. Wiem, że siedział na ławce we wtorkowym meczu pucharowym, ale jego gra na Anfield wciąż nie jest pewna.
- Są też pozytywy w postaci powrotu Bennetta i Stevensa - podsumował.
Komentarze (1)