Młodzi Czerwoni zagrają w finale
Zespół Liverpoolu U-18 zmierzy się ze Sportingiem Lizbona w finale Pucharu NexLions po tym, jak w piątek wygrał z Singapurem 1:0 na Jalan Besar Stadium. Bramka zdobyta piętką przez Sameda Yesila w pierwszej połowie wystarczyła Czerwonym do zapewnienia sobie zwycięstwa, choć dopiero w środę po południu przybyli oni do Singapuru.
Wcześniej w godzinach wieczornych, Sporting po imponującej drugiej połowie pokonał 4:1 Manchester United i awansował do finału.
Zawodnicy Liverpoolu mieli okazję obejrzeć drugą połowę tego spotkania na żywo i zdają sobie sprawę, iż czeka ich ciężkie wyzwanie, ponieważ już po 20 sekundach gry Sporting zdołał trafić do siatki rywala.
Według trenera LFC, Alexa Inglethorpe'a jest to jednak doskonały test dla jego podopiecznych.
- Przed meczem mówiłem, że chciałbym zagrać w niedzielę ze Sportingiem Lizbona, ponieważ to będzie prawdziwe wyzwanie dla naszych chłopaków - powiedział.
- Nie często mają okazję rywalizować z takimi drużynami jak Sporting, czyli prezentującymi odmienny styl gry od wielu angielskich zespołów.
- Są to gracze, których obserwują menedżerowie Premier League, więc jest to dobry sposób, aby sprawdzić, na jakim poziomie znajdują się w porównaniu do tamtych zawodników.
- Niektórzy u nas mają zaledwie 16 lat, dlatego jeśli chcą pomagać w przyszłości zespołowi U-21, jest to dla nich świetne doświadczenie.
LFC U-18: Fulton (16), McLaughlin (18), Smith (18), Jones (17), Heaton (16), Lussey (18), Morgan (18), Dunn (18), Yesil (18), Pelosi (18), Ibe (17). Subs: Mersin (18), Maguire (16), Baio (18), Sinclair (16), Petersson (18).
Komentarze (2)