Downing zasłużył na kredyt zaufania
Stewart Downing zasłużył na kredyt zaufania po tym, jak znakomicie zaprezentował się w meczu z Fulham. Długo czekaliśmy na coś takiego, ale byłem trochę zaskoczony jego celebracją po zdobyciu bramki. Downing położył palec na ustach, jednak mam nadzieję, że nie starał się uciszyć fanów, którzy go wcześniej krytykowali.
Owszem, zaprezentował się dobrze, ale faktem jest, że możemy narzekać, bo przez długi okres był słaby. Jeden gol w Premier League przez 18 miesięcy wciąż nie daje wielkiego osiągnięcia, jeśli weźmiemy pod uwagę, że przychodził do klubu za 20 milionów funtów.
Nie zrozumcie mnie źle, to dobrze, że odzyskał formę i zagrał drugi mecz z rzędu na dobrym poziomie, gdyż wydaję mi się, że z Aston Villą spisał się bardzo dobrze na lewej obronie.
Jednak przed nim jeszcze długa droga do przebycia. To przypadek, w którym lepiej późno niż wcale, ale nie jestem pewien, czy to wystarczy Downingowi do pozostanie na Anfield po styczniowym okienku.
Potrzebujemy zawodników, którzy mogą regularnie prezentować wysoki poziom. Jeśli Downing naprawdę chce zostać w klubie, nadal musi grać w ten sposób.
John Aldridge
Komentarze (2)
Przecież nie przychodził do LFC jako "niewiadomokto", w Villi prezentował sie dobrze, a po zmianie klubu coś się zacięło i być może teraz się odblokuje.