Pascoe o QPR, Harrym oraz Cisse
Asystent menedżera, Colin Pascoe, ostrzega o zagrożeniu, jakiego możemy się spodziewać po zespole QPR. Drużyna z Londynu została zreorganizowana oraz odżyła po przejęciu klubu przez Redknappa.
Harry Redknapp został menedżerem drużyny Queens Park Rangers w listopadzie bieżącego roku. Jego obecność zainspirowała Rangersów do trzech remisów z rzędu. Pierwsze, pamiętne zwycięstwo pod skrzydłami Anglika odnieśli w połowie grudnia, podczas meczu przeciwko Fulham.
Zanotowali ostatnio spadek formy, przegrali dwa mecze pod rząd – z Newcastle jak i West Bromem. Pomimo tego, Pascoe podkreśla, że zespół z Londynu wciąż gra natchniony zmianą menedżera, dlatego nie będą łatwym przeciwnikiem podczas weekendowego meczu.
- QPR będą dla nas zagrożeniem z powodu ich nowego menedżera – powiedział Pascoe podczas rozmowy z oficjalną stroną klubu – Każdy nowy zarządca klubu wpływa pozytywnie na zespół, dodając do tego doświadczenie Harry’ego jestem pewien, iż odnajdą formę.
- On jest motywatorem. Oglądałem mecze QPR w tym roku, podczas gdy menedżerem był Mark Hughes brakowało im szczęścia. Grali dobrze, jednak nie potrafili wykorzystywać swoich szans.
- Mają dobry skład, jestem przekonany, że przetrwają ten okres i zrobią postępy.
Jest jeden człowiek, który będzie zdesperowany, by wypaść w meczu z Liverpoolem doskonale – Djibril Cisse. Dawny piłkarz Liverpoolu strzelił w tym sezonie 4 gole we wszystkich rozgrywkach.
Francuz reprezentował barwy Marsylii, Sunderlandu, Panathinaikosu oraz Lazio od czasu opuszczenia drużyny the Reds w 2006 roku. W tym roku został czwartym nabytkiem Marka Hughesa jako menedżera QPR.
- Każdy piłkarz występujący przeciwko byłemu klubowi ma wielką motywację do gry – dodaje Pascoe.
- Pragnie pokazać, co klub stracił na jego odejściu. Cisse będzie zagrożeniem dla naszej bramki, musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by zneutralizować jego siłę oraz umiejętności gry w powietrzu jak i na ziemi.
- Obserwując, jak gra QPR pod skrzydłami Harry’ego nie możemy zwracać uwagi tylko na Djibrila, ale również na cały skład. Czeka nas trudna przeprawa – zakończył Colin.
Komentarze (4)