SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2609

Top 4 nadal w naszym zasięgu


Wiele pozytywnych rzeczy zobaczyliśmy w dwóch ciężkich meczach wyjazdowych, ale jestem zawiedziony, że Liverpool nie miał nic więcej do pokazania w tych występach.

Mogliśmy zdobyć sześć punktów, ale w obu meczach straciliśmy prowadzenie i ostatecznie skończyliśmy z dwoma.

Jestem przekonany, że kierujemy się we właściwą stronę, ale nadal brakuje nam konsekwencji. Indywidualne błędy wiele nas kosztowały w tym sezonie. Na Etihad było tak samo.

Znaki, wskazujące na nasz postęp są jednak wyraźne, dlatego optymistycznie podchodzę do reszty sezonu. Steven Gerrard ma rację, że czwarte miejsce nadal jest realnym celem. Ci ludzie, którzy spisali nas na straty nic nie wiedzą o futbolu.

Największy comeback w historii Liverpoolu miał miejsce w 2005 roku, nadrobienie dziewięciu punktów do Tottenhamu jest więc z pewnością możliwe. Spurs stracili Jermaina Defoe, kontuzja Garetha Bale'a wpędziłaby ich w prawdziwe kłopoty.

Jedynymi drużynami z czołowej szóstki, z którymi jeszcze nie graliśmy są Spurs, Everton i Chelsea na Anfield. Jesteśmy w stanie wygrać wszystkie te mecze. Jeżeli nam się to uda, będziemy deptać im po piętach.

Nie chcę kusić losu, ale przed nami dwa domowe mecze z West Brom i Swansea, które potencjalnie powinniśmy wygrać.

Jeżeli zdobędziemy maksimum punktów, w dwa tygodnie powinniśmy znaleźć się nad Evertonem.

Brendan Rogers musi jednak zwrócić uwagę na naszą umiejętność odczytywania gry. Spójrzcie, w jaki sposób Manchester United szlifuje swoje rezultaty. Wygląda na to, że my nie jesteśmy w stanie tego robić.

Oba gole Manchesteru City w niedziele nie powinny być dopuszczone do naszej bramki. Dla kontrastu nasze gole były nie do zatrzymania.

City zbyt łatwo strzeliło nam pierwszą bramkę. Nie lubię oglądać środkowych obrońców z ramionami w powietrzu. Doprowadzało mnie to do szaleństwa, kiedy Tony Adams ciągle to robił. Należy grać do gwizdka sędziego, a my daliśmy się zaskoczyć.

Daniel Sturridge był znakomity. Strzał, po którym padło wyrównanie był naprawdę potężny. Kiedy podpisał z nami kontakt, ludzie szybko na niego naskoczyli, twierdząc, że jest on odrzutem Chelsea. Ja zawsze mówiłem, że będzie z niego cenny nabytek. Teraz udowadnia, że ci, którzy w niego wątpili, mylili się. Lubię w nim to, że mimo tego, że nie jest najwyższy, ma odpowiednią postawę. Dobrze radzi sobie z utrzymywanie piłki w górze i wprowadzaniem kolegów do gry.

Miał pecha, że nie przyznano mu karnego. Być może poświęcił temu zbyt wiele czasu, ale powtórki pokazały, że był kontakt pomiędzy nim, a Joleonem Lescottem.

Wyglądamy znacznie skuteczniej, a Steven Gerrard nadal prezentuje wspaniałą formę, potwierdzając to golem światowej klasy. W niedzielę Gerrard został ogłoszony angielskim zawodnikiem roku. W pełni na to zasłużył.

To powinno być nasze zwycięstwo. Nie sądzę, żeby City wyrównało, gdyby nie zachowanie Reiny. Martin Skrtel nie pomógł mu schodząc ze swojej pozycji, ale to był błąd Reiny. To był moment szaleństwa. Nie było powodu, żeby się ruszać z bramki. Wielkie uznanie dla Sergio Augero za wykończenie tej akcji, ale nie powinniśmy dopuścić do takiej sytuacji.

Nasze mądre ataki wyglądają bardzo dobrze, ale nadal musimy zacieśnić naszą defensywę, jeżeli chcemy coś zyskać w tym obiecującym tygodniu.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

sebix129 05.02.2013 18:09 #
Bądź co bądź graliśmy z mistrzem Angli wieć remis jest dobrym rezultatem. Mamy dobry atak, Gerrard, Lucas i Henderson mają dobrą formę dodatkowo w każdej chwili może obudzić się Allen. Problemem jest obrona a raczej głupie błędy, którę kończą się bramką. Nie będę wspominał o Reinie bo to dobry bramkarz ale czasami robi takie błędy że aż wstyd ... tak czy owak widać postęp i jak nie zwolnią Brendana po tym seoznie to może coś z tego być za rok. W tym sezonie mamy małe szanse na lm.
AshanLFC 05.02.2013 18:12 #
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, Top 4 z meczu na mecz jest dalej niż bliżej i mnie osobiście z lekka irytują te ciągłe posty o tym że jest w naszym zasięgu bo z przykrością stwierdzam że wg. mnie nie jest. Jest jeszcze masa niedociągnięć i zespół się dopiero buduje, jakby nie błędy i brak szczęścia to ten sezon wyglądałby inaczej, choćby oba mecze z City to już 4 punkty stracone na własne życzenie, z Evertonem kolejne 2pkt... Sędzia w MU... Wpadka z AV.. Nie mamy równo grającej drużyny ale jestem pewny że to się od przyszłego sezonu ew. za 2 sezony zmieni i wrócimy do walki o szczyt tabeli. Bez wyeliminowania błędów nie ma co się łudzić po każdym remisie z dobrym zespołem że mamy Top 4 w zasięgu.
mayro78 05.02.2013 19:44 #
Mamy 9 pkt straty do TOP 4. Zostało 13 spotkań- 39 pkt do zyskania i do stracenia. Matematycy na tym forum już wiedzą, że nie mamy szans. Z jakich wzorów korzystacie?
aban89 05.02.2013 20:26 #
"Steven Gerrard ma rację, że czwarte miejsce nadal jest realnym celem. Ci ludzie, którzy spisali nas na straty nic nie wiedzą o futbolu"
grozdek 05.02.2013 21:18 #
Skupmy się na przyszłym meczu zamiast wybiegać 4 miesiące do przodu. West Brom upokorzył nas na początku sezonu i dla czystego sumienia trzeba im skopać dupy i dopiero wtedy myśleć o pozycji w lidze. Nie oszukujmy się - LM w tym sezonie to marzenie, trzeba powalczyć o 5 bądź 6 lokatę i moim zdaniem powalczyć w LE, bo taki triumf mógłby pozytywnie wpłynąć na całą ekipę i pokazać reszcie, że wracamy po swoje.
kalif19 05.02.2013 21:27 #
Ach wy pesymiści. Popatrze na to z tej strony my mamy ciężkie mecze wyjazdowe za sobą a Arsenal i Tottenham przed sobą. Będzie dobrze i wierze w TOP 4 na koniec sezonu.
YNWA
LivingforLFC 06.02.2013 00:09 #
mayro - choćby z takich, że wygraliśmy 9 spotkań z 25, a nawet 10 wygranych w tych 13 pozostałych meczach nie wystarczy do LM!
majkel0810 06.02.2013 10:05 #
Nawet jak by zostały 3 kolejki do końca a my będziemy tracić 9 pkt do 4 miejsca To ja nadal będę wierzył w TOP4 bo Kocham ten Klub tak jak Wy!!! Więc nie pieprzcie głupot że nie ma szans:):)
horseman 06.02.2013 12:04 #
Misjonarstwo pesymizmu ostatnio dopada lwia część fanów. Nie dziwota skoro zdobycze punktowe są jakie są (co innego gra, tu gołym okiem widać tendencje zwyżkową). Myślę, że mimo wszystko wiary tracić nie wypada, nie takie pogonie wydział świat.
Chłopcy wini spiąć poślady do granic wytrzymałości i rozbujać czerwoną lokomotywe nie tykając hamulaca przed stacja top 4 :)

Pozostałe aktualności

Kelleher przed meczem z Southampton  (0)
23.11.2024 13:45, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wideo z wczorajszego treningu  (0)
23.11.2024 12:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Gerrard komplementuje Curtisa Jonesa  (1)
23.11.2024 12:17, Bartolino, The Times
Wywiad z kibicem Southampton  (0)
23.11.2024 11:56, B9K, thisisanfield.com
Garść informacji z treningu Liverpoolu  (0)
23.11.2024 11:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Southampton  (1)
23.11.2024 10:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo