Allen: Nie grałem najlepiej
Joe Allen przyznał, że od czasu jego wielomilionowego transferu do Liverpoolu nie prezentuje wystarczająco dobrej formy. 22-letni pomocnik latem podążył śladem Brendana Rodgersa ze Swansea na Anfield, kiedy to został sprowadzony za 15 mln £.
Pomimo że pomocnik, który znalazł się w składzie Walii na środowy, towarzyski mecz z Austrią, miał mocne wejście do dryżyny the Reds, to ostatnie trzy spotkania w Premier League zaczynał na ławce rezerwowych.
Allen nie ustabilizował swojej formy na takim poziomie, jak miało to miejsce w walijskim klubie.
Sam piłkarz przyznaje, że jego najlepsze występy dla the Reds jeszcze przed nim, jednak pomimo utraty miejsca w wyjściowym składzie jest on przekonany, że ciężka praca dla klubu i kadry pozwoli mu wrócić na właściwe tory.
- Moja forma nie była ostatnio zbyt dobra – powiedział Allen.
- Jestem perfekcjonistą i może to mój problem. Czasami jestem sfrustrowany i rozczarowany, kiedy sprawy nie idą po mojej myśli.
- Wszyscy wiedzą, że nie grałem dobrze, wystarczyło spojrzeć. Byłem rozczarowany, że nie mogłem grać we wszystkich spotkaniach.
- Jednak teraz muszę ciężko pracować, odzyskać miejsce w zespole i poprawić swoją grę.
- Każdemu piłkażowi to się zdarza. Mamy wzloty i upadki. Jednak bardzo chcę zmienić swoją sytuacją w najbliższej przyszłości.
- Kariera w Liveproolu zaczęła się dla mnie dobrze. Nie miałem problemów z aklimatyzają. Pod tym względem klub jest świetny.
- Nie ma cudownej recepty na moją złą grę. Po prostu tak się stało i jestem pewien, że to się zmieni.
Komentarze (6)
Ostro Brendan przepłacił za Walijczyka. Uruchomiliśmy ogromną klauzulę i już.
Parę miesięcy temu był wywiad z Gerrardem który wróżył Allenowi wielką karierę tak jak dawno temu w trakcie najczarniejszych dni Lucasa, kapitan chwalił Brazylijczyka.