Jonjo o swoim nauczycielu
Jonjo Shelvey powiedział, że Steven Gerrard jest dla niego nie tylko partnerem z drużyny, na którym może się wzorować, ale także świetnym sąsiadem. 20-letni pomocnik od niedawna mieszka w bliskiej okolicy kapitana Liverpoolu i przyznaje, że to dla niego wyjątkowa okazja, by czerpać jeszcze więcej rad od Steviego.
- Steven jest klasą samą w sobie, odkąd pojawiłem się w Liverpoolu.
- Od niedawna mieszkam niedaleko Stevena. Dobrze jest mieć go tak blisko siebie. Wiem, że mogę liczyć na jego rady.
- Jest absolutnym wzorem do naśladowania. Nie da się o nim mówić inaczej, niż w samych superlatywach. Czuć pasję, jaką darzy profesjonalny futbol.
- Jego wyniki i gra na przestrzeni całej kariery mówią same za siebie. Jest kimś, od kogo młodzi zawodnicy mogą się wiele nauczyć. Zasłużenie odebrał ostatnią nagrodę dla najlepszego gracza roku w Anglii.
Tymczasem Shelvey powiedział, że ostatnie wyniki z Arsenalem i Manchesterem City jasno dają do zrozumienia, że pomysł obrany przez Brendana Rodgersa przynosi coraz lepsze efekty.
- Ciągle mamy w planach walkę o 4 miejsce. Pomysł na naszą grę, który serwuje nam menadżer rzeczywiście zaczyna przynosić coraz lepsze skutki.
- Owszem zaliczyliśmy totalną wpadkę w Pucharze Anglii, jednak w meczach z Arsenalem i City graliśmy naprawdę dobrze i mogliśmy zdobyć w nich 6 punktów.
- Uczyniliśmy niewątpliwie krok do przodu. Liczymy na zwycięstwa w najbliższych meczach.
Shelvey jest pod wrażeniem Daniela Sturridge'a, który strzelił 4 gole w swoich pierwszych 6 meczach w Liverpoolu.
- Od momentu transferu prezentuje najwyższą formę. Jest niezwykle szybki i stanowi niezwykłe zagrożenie w pobliżu pola karnego.
- Dzięki regularnym występom w Liverpoolu, szybko zyska uznanie w międzynarodowym futbolu.
Komentarze (0)