Rodgers o przywiązaniu Kelly'ego
Brendan Rodgers podkreślił dzisiaj cechy charakteru Martina Kelly’ego, które mogą mu pomóc stać się wartościowym członkiem zespołu. Młody obrońca przedłużył ostatnio swój kontrakt z the Reds.
Prawy obrońca złożył w piątek swój podpis na nowym kontrakcie, stając się kolejnym z piłkarzy którzy po przyjściu Brendana Rodgersa na dłużej związali się z klubem. Sam Rodgers z zadowoleniem skomentował podpisanie nowej umowy.
- Martin Kelly pokazał przywiązanie do wizji zespołu, jaką mamy – powiedział Rodgers reporterom w Melwood.
- To młody piłkarz, który naprawdę mi zaimponował od czasu kiedy tu przyszedł. Świetnie zachowuje się poza boiskiem, nie sprawia problemów, chce pracować, jest profesjonalistą i był bardzo dobry w meczach na początku sezonu.
Kelly został wyłączony z gry przez większość obecnego sezonu z powodu kontuzji kolana doznanej w meczu z Manchesterem United na Anfield, a Rodgers przyznał, że nie wyznaczono żadnej daty powrotu Anglika do gry.
- Jego rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, jego nogi są coraz silniejsze – powiedział menedżer.
- Dużo pracuje również nad górnymi partiami ciała. Nie ma żadnej daty jego powrotu, ale pracuje bardzo ciężko.
Rozmowa z dziennikarzami zeszła później na temat środka obrony Liverpoolu i na pomysł, że pewnego dnia Kelly mógłby stworzyć tam duet z Andre Wisdomem.
Zaledwie 24 godziny po ogłoszeniu decyzji o emeryturze przez Jamiego Carraghera Rodgers przyznał, że przyszłość tych dwóch młodych piłkarzy jest wielce obiecująca.
- W nadchodzących latach będzie to ciekawa opcja – dodał Rodgers.
- Andre grał jako środkowy obrońca w ostatnim meczu reprezentacji U-21, wiele razy w swej karierze grał na środku obrony. Pokazał jednak, że umie też dostosować się do sytuacji i że jest nowoczesnym piłkarzem, który potrafi grać na kilku pozycjach. Kiedy wystawiałem go na prawej obronie, radził sobie bardzo dobrze.
- W miarę starzenia się piłkarze podnoszą swoje umiejętności i nie mam wątpliwości, że tak też będzie z tą dwójką. Są bardzo ważnymi elementami w rozwoju naszego zespołu, szczególnie Kelly.
- Jest tu już od jakiegoś czasu i naprawdę czuje ducha Liverpoolu, a to dla mnie bardzo ważne, że mam piłkarzy, którzy rozumieją, o co chodzi w Liverpoolu – zakończył Rodgers.
Komentarze (0)