SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2438

Brendan po porażce z the Baggies


Brendan Rodgers przyznał, że jest rozczarowany po dwubramkowej porażce Liverpoolu z West Bromwich Albion w poniedziałkowy wieczór na Anfield, ale podkreślił jednocześnie, że nie może obwiniać starających się piłkarzy.

Bramki Garetha McAuleya i Romelu Lukaku w późnej fazie meczu przesądziły o szokującym zwycięstwie gości w spotkaniu, które the Reds zdominowali, jednak między innymi dzięki bramkarzowi Benowi Fosterowi, kończyli pełni frustracji.

Golkiper WBA obronił szereg strzałów Liverpoolu, łącznie z podyktowanym w 77. minucie rzutem karnym, który naprzeciwko the Kop wykonywał Steven Gerrard.

Rodgers mówił: - Piłkarze w tym meczu dali z siebie wszystko.

- Po tylu strzałach na bramkę wciąż nie mogliśmy się przełamać. Im dłużej to trwało, tym więcej odwagi wykazywał przeciwnik.

- Nie mogę jednak winić piłkarzy. Myślę, że dali z siebie wszystko, to był po prostu jeden z tych meczów, w których potrzebujesz pierwszego gola.

W sumie Liverpool zaliczył 25 strzałów na bramkę West Bromu, z czego siedem było celnych.

Rodgers dodał: - Piłkarze dali z siebie wszystko. Nie byliśmy w najlepszej dyspozycji, ale z pewnością mieliśmy inicjatywę i tworzyliśmy sytuacje.

- To był dobry wyjazdowy mecz West Bromu. Jeśli gdzieś przyjeżdżasz, bronisz i utrzymujesz wynik 0:0, zawsze masz szansę na zwycięstwo.

- Ben Foster zaliczył kilka genialnych parad, które utrzymały ich w grze.

- Jestem rozczarowany razem z piłkarzami. Mieli niezłą passę, szczególnie tutaj, u siebie.

- W przeciągu sezonu broniliśmy tutaj bardzo dobrze i jesteśmy szczególnie rozczarowani pierwszą straconą bramką. Ta druga padła, kiedy goniliśmy wynik i daliśmy się złapać przy kontrataku.

Rzut karny podyktowany 13 minut przed końcem regulaminowego czasu gry po tym, jak sędzia uznał, że Jonas Olsson popychał w polu karnym Luisa Suareza, dał Liverpoolowi szansę na objęcie zasłużonego prowadzenia.

Gerrard mógł jednak tylko oglądać, jak jego nisko posłana piłka trafia w ręce Bena Fostera.

Rodgers powiedział: - Z tej strony wyglądało na to, że karny był dość dyskusyjny, mówiąc szczerze, ale nie widziałem powtórki tej sytuacji. Sędzia go podyktował i była to dla nas szansa, ale nie obwiniam Stevena.

- Był wyjątkowy, a w tym sezonie nie wykonywał zbyt wielu rzutów karnych. Jeszcze raz powtórzę, że był dzisiaj bardzo, bardzo dobry i takie rzeczy się zdarzają.

- Miał odwagę zrobić, co trzeba, ale Ben Foster popisał się dobrą obroną.

Liverpool powraca do akcji w czwartkowy wieczór jadąc do Rosji na mecz z Zenitem Sankt Petersburg w 1/16 finału Ligi Europy, zanim w niedzielę podejmie na Anfield były klub Brendana Rodgersa, Swansea.

Rodgers podsumował: - To wielkie rozczarowanie, bo mieliśmy w tym tygodniu dwa mecze u siebie, które wydawały się nam wielką szansą.

- Ale od jutra wracamy do pracy i swoich obowiązków. Przed nami wyjazdowe spotkanie w Lidze Europy, na które będziemy gotowi w czwartek, a później powrót i przygotowania do meczu weekendowego.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (29)

Oski_LFC 12.02.2013 00:44 #
Piłkarze dali z siebie wszystko Brendan? Aha.
nir 12.02.2013 00:51 #
@sid
3/4 naszej obrony potykało się o własne nogi, a mimo to WBA pierwszy strzał na bramkę oddało w 80 minucie. To jest zasługa Rodgersa i za sam mecz nie można mieć do niego większych pretensji.

Natomiast za tą wypowiedź należy mu się minus, to powinna być suszarka wymierzona w zawodników drepczących po boisku przy stanie 0 - 1. Do młodych stracił cierpliwość, starszym znowu się upiekło, zobaczymy czy po raz ostatni.
bartulek 12.02.2013 00:53 #
może w końcu pora przestać bronić piłkarzy i wypowiedziec zasłuzone słowa krytyki. Poskutkowało to po porażce z oldham może i teraz też by się przydało. Bo ja nie wiem którzy piłkarze zagrali bardzo bardzo bardzo dobrze , chyba że Foster i Lukaku
NaImieMiAdaś 12.02.2013 00:58 #
im by sie przydala wizyta wlasciciela i konkretny opierdol , lacznie z brendanem za taki komentarz. ja akurat nie ogladalem ale sluchalem audycji radiowej i jakos nie slyszalem nic oprocz tego ze probujemy i probujemy -trzeba ich konkretnie zjebac za to bo przy takim podejsciu nie zalapiemy sie nawet do ligi europy. to sa zawodowcy i mosza to udowadniac grajac dla LFC a nie tylko slodkie pierdy jak to sie biedaczki nie staraja
Lyzwa7 12.02.2013 01:56 #
Za naszą defensywę odpowiedzialny był Steve Clarke, szkoda że WBA złożyli mu ofertę...

Piłkarze dali z siebie wszystko? Jakoś tego nie widziałem.
parlan 12.02.2013 07:23 #
Raz na wozie raz pod wozem tyle tylko,że my spod tego wozu wygrzebać się nie możemy za ch..a.
Czarnyolek 12.02.2013 08:01 #
@ Piotrek8LFCfan - "Niedawno był najlepszy, mecz z gównianym (bez obrazy dla klubu) Oldham! " - jesteś idiotą (bez urazy, to nie jest uwaga osobista) - nie mogłem się powstrzymać ;)
Pozdro
metka10 12.02.2013 08:02 #
Za takie mecze to powinni obcinać miesięczne tygodniówki !!! To by się nauczyli biegać po boisku a nie truchtać ! Piłki nie umieli dokładnie podać a co dopiero przyjąć ! Postawa naszych zawodników była żałosna a wypowiedź rodgersa to wisienka na torcie podsumowująca cały mecz !
kiep 12.02.2013 08:06 #
na początku serdeczni wszystkich witam, to mój pierwszy post tutaj

odnośnie wczorajszego meczu - ileż podobnych spotkań rozegraliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat? gdyby Foster nie obronił strzałów Hendersona i Gerrarda byłoby spokojne 2-0, karny z kapelusza, ale też mógł dać spokojne prowadzenie i gralibyśmy z kontry, bo WBA musiałoby zaatakować

jesteśmy nieskuteczni i to jest problem. na 23 strzały brak goli? Lukaku miał jedną okazję i bezbłędnie ją wykorzystał.

największym rozczarowaniem były dla mnie jednak skrzydła i boczni obrońcy. Johnson i Enrique wielokrotnie wikłali się w bezproduktywne kiwki i mnóstwo razy stracili piłkę, to było frustrujące

Shelvey niestety nie jest w formie i na szpicy od początku powinien grać Borini, choć też wiele nie pokazał, ale mam nadzieję, że się w końcu przełamie

dlaczego jest tak, że po dobrych meczach z czołowymi drużynami (ale jednak remisach) kiedy wydaje się, że forma się stabilizuje przytrafia nam się taki babol?

Swansea pewnie ogramy i to wysoko....
Czarnyolek 12.02.2013 08:27 #
@ Piotrek8LFCfan - nie czepiam się merytorycznego sensu twojej wypowiedzi, bo zgadzam się z Tobą po całości, ale jak można napisać, że ktoś jest gówniany, a jednocześnie dodać - bez urazy?
Albo kogoś urażasz, albo nie - proste.
Ja Ciebie urazić nie chcę i za "idiotę" przepraszam, chciałem tylko pokazać co za bezsens napisałeś
Hulus 12.02.2013 10:24 #
"Piłkarze w tym meczu dali z siebie wszystko"

W takim razie ci piłkarze latem wylatują z klubu skoro więcej nie mogą dać od siebie? Po Oldham zjechał młodych a teraz znowu zachowuje się w dziwny sposób? Widocznie trzeba chronić piłkarzy przed krytyką, bo gra na 70% umiejętności i 10% serca to ich maksimum na ten moment. Jak nie gryzie się trawy do ostatniej sekundy to kibic nie zrozumie takiej postawy.

A Rodgers wpadł wczoraj w głęboki dół. Mógł do końca sezonu walczyć o coś, chociaż z małymi szansami a na starcie odpadł z wyścigu. Od wczoraj ten facet walczy o własną przyszłość. Nie dlatego, że kibice czy szefowie w niego zwątpili, ale zacznie się debata w Anglii na ten temat i on się do niej z pewnością włączy.
Szpieg 12.02.2013 10:57 #
Ja myślę, że piłkarze dali z siebie wszystko ale tylko to co mogli tego dnia. Dyspozycja kiepska , szczęścia brak. Spokojnie mogliśmy wygrać 5:0 ale nikt nie zauważyłby paru istotnych aspektów - słabej gry Shelveya, Aggera oraz nieudolnego wyprowadzania piłki z naszej połowy.
RedFulBad 12.02.2013 11:05 #
Agger jest bardzo kiebski w tym sezonie!!!
Szpieg 12.02.2013 11:09 #
akhrem3 - problem w tym, że Allen nie grał w tym meczu. Rodgers widzi jego brak formy.
Szpieg 12.02.2013 11:11 #
"ile co roku wydajemy co roku" - no to na pewno zasługa Rodgersa ile wydaliśmy w ostatnich kilku latach i ile było spieprzone :)
Szpieg 12.02.2013 11:29 #
No ale co mają wydatki poprzedników do Rodgersa ? Borini miał większość czasu kontuzję ,a Allen jak nie ma formy to nie gra. Więc co jeszcze Ci potrzeba jak jest progres WIDOCZNY jak grają nasi
(nie licząc braku charakteru w 2 meczach w tym sezonie) ale nie ma progresu punktowego bo to, że brakuje nam strzelca pokazał Sturridge...
Szpieg 12.02.2013 11:30 #
Cytat chciałem napisać sam - później skopiowałem stąd błąd (offtop) :)
LivingforLFC 12.02.2013 11:32 #
Dzięki Rodgers! Teraz przez pół roku będziemy grali tylko i wyłącznie sparingi! (Le nie licze, bo jutro Zenit nas zmasakruje z taką "formą"). W ostatnim sezonie za Beniteza przynajmniej walczyliśmy o LM prawie do ostatniej kolejki!
Seba 12.02.2013 11:53 #
Moi zdaniem chwalenie swoich graczy za to, że dali z siebie wszystko, walczyli itp jest nie na miejscu. Ludzie, którzy zarabiają krocie za grę w piłkę, i to jeszcze z herbem Liverpoolu na piersi chyba mają obowiązek dać z siebie ile mogą. Nie wyobrażam sobie, że mogliby tego nie dać z siebie 100%.
silver7 12.02.2013 11:56 #
Ilekroć ktoś przed meczem pierdzieli o top4, tylekroć się obsrywamy. Niewypały transferowe dają o sobie znać,za tą kasę można było sprowadzić innych graczy. Nie przeboleję,że Laudrup kupił Michu za ok 3 mln i co był za zakup,jedyny zakup udany Rodgersa to DS. Gdzi jest Swansea,a gdzie my. Oni po odejściu Brendana grają jeszcze lepiej,a przecież stracili kilku ważnych zawodników oraz trenera przecież. Myślę,że z końcem sezonu powinno się rozliczyć BR i nie dawać mu czasu na słodkie pieprzenie. Widać poprawę w grze,ale czy to odpowiedni człowiek?
Szpieg 12.02.2013 12:30 #
silver7 - najlepiej co sezon zmieniać trenera :)
Filozofii footballu się nie zmienia w jeden sezon o czym przekonał się Rafa. Nie licząc LM nic nie ugrał w pierwszym sezonie.
silver7 12.02.2013 13:41 #
Szpieg, właśnie wygrał LM i to było coś. Nie twierdzę,że chcę powrotu Rafy,wręcz przeciwnie,ale skoro poruszyłeś temat pierwszych sezonów. To jest jeszcze paru innych, którzy z marszu osiągnęli lepsze wyniki niż BR, np. Łabędzie,które grają o niebo lepiej bez brendana oraz Allena. Zobaczymy, co będzie na koniec sezonu. Jednak miejsce poniżej 8, powinno dać do myślenia włodarzom.
Davvid8 12.02.2013 14:17 #
Rodgers jest sam sobie winny. Prowadzimy dwa razy w drugiej połowie z dwoma mocnymi drużynami a on nie potrafi utrzymać wyniku. Beznadziejne zmiany i brak pomysłu. Z 6 bardzo możliwych punktów na wyjazdach przywozimy 2. Następnie przegrywamy u siebie z typowymi ligowymi kopaczami bo ten wystawia drwali żeby grali mu tiki-takę! Ludzie, gdzie tu logika!? Chce grac jak Barcelona Hendersonem, Shelveyem czy Downingiem? Czemu Allen siedzi na ławie a grają za niego zawodnicy kompletnie nie myślący na boisku? Kto ma tą piłkę rozgrywać? Sam Gerrard? Czemu Assaidi został tak szybko odtrącony a inni dostają kilkadziesiąt szans więcej i nic nie grają:/ wywalił Sahina choć zagrał dobre mecze, Suso gra w rezerwach a my przegrywamy z każdym z czołówki bo Rodgers nie widzi tego, że kilku naszych zawodników to nie jest ligowy top i nie będzie.
1892LiverpoolFC 12.02.2013 15:02 #
Po wczorajszym meczu zaprzepaszczona została szansa na udział w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Takiego meczu jak wczoraj nie możnabyło przegrać gdyz to Liverpool był druzyną dużo dużo lepszą.
Po wykorzystanym karnym ten mecz potoczył by się całkiem inaczej.
Gdyby grał Sturridge wygralibyśmy spokojnie ten mecz. Można dostrzec zatem braki w kadrze. Potrzeba konkretnych wzmocnień. Z drugiej zaś strony we wczorajszym meczu mało co nam wychodziło ale w późniejszej fazie meczu widoczne było małe zaangażowanie w meczu. Szkoda zaprzepaszczonej szansy na walke o top 4. Oby w następnym meczu zostały wyciągnięte wnioski. Klub taki jak Liverpool nie może rozgrywać tego typu spotkań.
LivingforLFC 12.02.2013 15:57 #
@adamek888
To żeś pojechał z tym Suso. Sry ale on zaczał z 10 meczów w pierwszym składzie, w prawie każdym z tych spotkań miał przynajmniej po 1 setce. A ile ma bramek? ZERO. Bo zjebał wszystkie te setki koncertowo. Ja nie mogę patrzeć na tego typa i cieszę się że już nie dostaje więcej szans. Wystarczająco dużo zmarnował.
Davvid8 12.02.2013 16:18 #
Ja wolę żeby Suso marnował setki niż Henderson, Shelvey i Downing z taka grą marnowali nam mecze. Suso ma większy potencjał niz tych trech razem wziętych więc powinien się teraz on ogrywać bo Ci juz swój czas mieli.
kanians 12.02.2013 18:14 #
Jak się czyta niektóre wasze komentarze to się rzygać chce...
Jak wygramy to wszyscy są happy, a kiedy przyjdzie gorszy występ, wpadka to od razu Brendan Out, Cały zespół Out i najlepiej Rafa/Kenny In!...
Ludzie ogarnijcie się...
Dumni po zwycięstwie wierni po porażce, YNWA !
Davvid8 12.02.2013 19:06 #
@kanians

To idź się wyrzygać a nie pisz nam co ci się chce. W tym wypadku to nie jest gorszy występ tylko wpadka za wpadka i wpadką poganiająca. Blamaż z Oldham, nie utrzymanie prowadzenia z Arsenalem i MC i znów blamaż na oczach tysięcy kibiców na Anfield, którzy zaczęli wychodzić przed końcem meczu... tu ewidentnie coś nie gra:/
silver7 12.02.2013 22:12 #
Ostatnio Stevie i Carra opowiadali,że Rodgers nie zmienia taktyki, nawet jak coś nie idzie, oni dalej mają grać swoje. Dlatego jesteśmy,gdzie jesteśmy. Pomimo,iż nie byłem fanem zatrudnienia KK, to on jednak z drużyną w fazie przebudowy coś osiągnął. Brendan zrobił z nas typowych ligowych średniaków. Obawiam się,że LE też nam odjedzie. Uważam,że w dalszym ciągu potrzebujemy managera,który będzie potrafił odpowiednio mentalnie nastawić na słabsze drużyny, choć jak tak dalej pójdzie, to znajdziemy się w gronie takich właśnie drużyn

Pozostałe aktualności

Kelleher przed meczem z Southampton  (0)
23.11.2024 13:45, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wideo z wczorajszego treningu  (0)
23.11.2024 12:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Gerrard komplementuje Curtisa Jonesa  (1)
23.11.2024 12:17, Bartolino, The Times
Wywiad z kibicem Southampton  (0)
23.11.2024 11:56, B9K, thisisanfield.com
Garść informacji z treningu Liverpoolu  (0)
23.11.2024 11:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Southampton  (1)
23.11.2024 10:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo