Lucas chwali rodaka
Lucas jest przekonany, że Philippe Coutinho ma wielki potencjał, który z pewnością może pomóc mu w pełni odnaleźć się w Premier League, ale dodaje, że brazylijski playmaker potrzebuje czasu, by w pełni zaaklimatyzować się w Anglii.
Sprowadzony z Interu Mediolan w styczniu pomocnik otrzymał szansę występu od pierwszych minut w niedzielnym meczu ze Swansea i dobry występ okrasił strzelonym golem.
Lucas uważa, że dobra postawa na placu gry doda Coutinho pewności siebie, co powinno owocować w następnych występach 20-latka.
- Rzeczywiście byłem szczęśliwy, patrząc na jego grę. Rozmawialiśmy o szybkości gry w Premier League i on widział już na treningach, że pod tym względem jest tutaj dużo inaczej, niż we Włoszech.
- Philippe potrzebuje czasu, by w pełni przystosować się do gry na Wyspach, jednak gol na pewno doda mu pewności siebie. Mogliśmy zaobserwować mnóstwo pozytywów w jego grze w niedzielne popołudnie.
- Myślę, że ma potencjał, by stać się zawodnikiem o naprawdę uznanej marce.
- Czas będzie jego największym sprzymierzeńcem. Każdy młody gracz, który przychodzi z innego kraju do Anglii ma trudne początki.
- Rozmawiałem z nim wielokrotnie i mówiłem, że będzie tu szczęśliwy. Tempo poruszania się zawodników jest szybkie i jeśli Philippe dostosuje się do tego równie prędko, drużyna zyska na tym wielkie korzyści.
- Ma umiejętności i technikę, które mu to wszystko ułatwią. Jako zespół musimy mu pomóc w komfortowej aklimatyzacji.
- On cieszy się wielką reputacją w ojczyźnie, którą opuścił bardzo wcześnie, jak na piłkarza.
- W Interze nie dostał tak dużo szans pokazania się, jak mógłby się spodziewać. Liverpool jest dla niego nowym wyzwaniem, gdzie chce odmienić swoją karierę.
- W zespole jest kilku graczy z Ameryki Południowej, którzy mogą mu ułatwić przystosowanie się do życia w Anglii.
- Po kilkunastu dniach w klubie pokazuje już, do czego jest zdolny piłkarsko - podsumował Lucas Leiva.
Komentarze (0)