SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2498

Menadżer o meczu z Zenitem


Brendan Rodgers pochwalił swoich piłkarzy, za ogromny wysiłek, jaki włożyli we wczorajszy mecz z Zenitem na Anfield. Czerwoni wygrali 3-1 za sprawą dwóch fantastycznych trafień z rzutów wolnych Luisa Suareza a także bramce Joe Allena, jednak do awansu zabrakło jednego gola i to Rosjanie cieszyli się po końcowym gwizdku arbitra.

- Możemy być dumni z całego klubu i piłkarzy, którzy dali z siebie absolutnie wszystko. Mimo przegranej w dwumeczu, zawodnicy pokazali, dlaczego są częścią jednej z największych futbolowych rodzin na świecie.

- Musieliśmy wrócić do gry po strzeleniu gola przez Hulka, a jakość i wysiłek jaki moi podopieczni włożyli w to spotkanie był niewiarygodny. Według mnie powinien zostać także podyktowany dla nas rzut karny.

- Nie sądzę, by chłopcy mogli zrobić jeszcze coś więcej w tym meczu. Kibice także dali z siebie wszystko. To był fantastyczny wieczór, jednak musieliśmy pożegnać się z europejskimi pucharami.

- Nie jest łatwo strzelić takiemu przeciwnikowi 3 bramek. My to zrobiliśmy i mimo, iż ostatecznie odpadliśmy, jestem dumny z chłopaków, za to co zaprezentowali w tym meczu.

Według Rodgersa, w 50 minucie meczu Liverpoolowi należała się jedenastka, kiedy Tomas Hubocan zagrał piłkę ręką w polu karnym.

- Z pewnością tam był rzut karny. Sądzę, że opinia każdego byłaby podobna po obejrzeniu powtórek tego zdarzenia. Nie ma tu nawet nad czym dyskutować.

- Jesteśmy rozczarowani z tego powodu, nie zmienia to faktu, że mecz był w naszym wykonaniu naprawdę wspaniały.

- Bardzo chcieliśmy zagwarantować sobie awans i zawodnicy robili wszystko w tym kierunku i wątpię, by mogli zrobić jeszcze więcej.

Błąd Jamiego Carraghera sprawił, że Czerwoni musieli nastawić się na strzelenie rywalowi 4 bramek chcąc awansować. Rodgers był zdziwiony prostym błędem stopera Liverpoolu, jednak nie miał do niego pretensji.

- To prawdopodobnie pierwszy taki błąd Carraghera, odkąd jestem w Liverpoolu, włączając w to sesje treningowe.

- Nie mam jednak do niego pretensji, bo zagrał świetne zawody, skutecznie uprzykrzając życie Hulkowi, który stanowi dla każdej defensywy świata ogromne niebezpieczeństwo.

- Szkoda mi Jamiego, gdyż jest wielkim profesjonalistą i wiem, że bardzo chciał grać dalej w tych rozgrywkach.

Po wczorajszym mecz prysnęły nadzieję Rodgersa na jakiekolwiek trofeum w debiutanckim sezonie, jako menadżer the Reds.

Trener skupia się na ostatnich 11 meczach sezonu w Premier League, gdzie chce zainkasować jak najwięcej punktów.

- Nasz sezon się nie skończył i ten moment nie nadejdzie, aż do końcowego gwizdka arbitra w meczu z QPR.

- Ta grupa piłkarzy cały czas się rozwija. Wszyscy widzieli nasz poziom gry w spotkaniu z Zenitem, gdzie zdominowaliśmy rywala, kontrolując przebieg wydarzeń na boisku.

- Wciąż idziemy do przodu i poprawiamy wiele elementów w swojej grze. To wszystko będzie wyglądało jeszcze lepiej. Zamierzamy pokazać swe umiejętności, determinację i charakter, chcąc rywalizować do końca sezonu o jak najwyższą lokatę w lidze.

Menadżer nie mógł także zapomnieć o kibicach, którzy zapewnili wczoraj wyjątkowe wsparcie piłkarzom Liverpoolu.

- To absolutnie zapierało dech w piersiach. Wspaniałą wartością tego klubu jest jedność wszystkich. Wszyscy pracowaliśmy na jeden cel tego wieczoru.

- Mam nadzieję, że przed nami jeszcze wiele tak fantastycznych wieczorów na Anfield.

- To była idealna próbka kapitalnej atmosfery, którą mogą tu stworzyć fani. Potrzebowaliśmy ich niezmiernie i zapewnili nam kapitalny doping. Jesteśmy rozczarowani, że nie mogliśmy ich uszczęśliwić po końcowym gwizdku arbitra, ale zrewanżujemy się im w przyszłości - podsumował boss Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

LivingforLFC 22.02.2013 12:39 #
W ostatnim, NAJGORSZYM sezonie Rafy, mieliśmy >>> 18 <<<
zwycięstw w lidze, a w Lidze Europy odpadliśmy dopiero w półfinale, po dogrywce z późniejszym triumfatorem Atletico.
W tym sezonie, nawet o takich bladych i dosyć nędznych wynikach, możemy sobie co najwyżej pomarzyć!
dynia 22.02.2013 12:53 #
@LivingforLFC
Mając wtedy 5 razy lepszy skład niż obecnie,liga wtedy też była dużo słabsza niż obecnie.
Lyzwa7 22.02.2013 13:10 #
LivingforLFC- jasne, że był lepszy niż obecny, tylko zauważ, że wtedy nie było 3 letniej stagnacji i prymitywizmu w naszej grze.
Elvis 22.02.2013 13:36 #
"Zrewanżujemy się w przyszłości". Ciągle wszystko w przyszłości, w następnym meczu, w następnym sezonie. I tak już od prawie ćwierć wieku. Ciągle czegoś brakuje.
JokerHellscream 22.02.2013 13:49 #
Zastanawia mnie, czemu Rodgers wspomina o karnym, zapominajac, że Suarez powinien byc wywalony z czerwoną kartką.
http://www.youtube.com/watch?v=mKuYWr8u1Vw
KubiaszLFC 22.02.2013 15:03 #
Czasami się zastanawiam, czy nasza gra nie wyglądała lepiej za kadencji Kennyego.. Ostatnia prosta w tym sezonie (mecze z Evertonem, Tottenhamem czy nawet QPR) pokażą nam czy logika Rodgersa idzie w dobrym kierunku.

Jeżeli chodzi o wczorajszy mecz to był świetny, ale czuje niedosyt ;/
Tommyy 22.02.2013 16:19 #
@JokerHellscream

w archiwum jest masa newsów pod którymi nie napisałeś, że Suarez jest zły.

Pozostałe aktualności

Kelleher przed meczem z Southampton  (0)
23.11.2024 13:45, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wideo z wczorajszego treningu  (0)
23.11.2024 12:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Gerrard komplementuje Curtisa Jonesa  (1)
23.11.2024 12:17, Bartolino, The Times
Wywiad z kibicem Southampton  (0)
23.11.2024 11:56, B9K, thisisanfield.com
Garść informacji z treningu Liverpoolu  (0)
23.11.2024 11:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Southampton  (1)
23.11.2024 10:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo